Adaptacje gier wideo zwykle nie są dobre, ale raz na jakiś czas licencjonowanej grze udaje się dokonać niemożliwego: opuścić cień filmu lub nieruchomości, na której jest oparty, i zamienić się w klasykę na własnych prawach.
Tak było w przypadku Alien: Isolation , survival horroru wydanego 7 października 2014 roku, dziesięć lat temu, opracowanego przez Creative Assembly i wydanego przez Segę, opartego na serii 20th Century Fox Alien i bezpośrednio nawiązującego do filmu Ridleya Scotta z 1979 roku.
W grze występuje Amanda Ripley, córka postaci granej przez Sigourney Weaver, tylko krótko wspomniana w filmach. Kezia Burrows, aktorka zajmująca się motion capture, wspomina swój czas spędzony w grze: "Granie w Amandę i cały proces tworzenia tej epickiej gry był jednym z najbardziej satysfakcjonujących doświadczeń w mojej karierze zawodowej".
Alien: Isolation to naprawdę wyjątkowa gra pod wieloma względami. Na przykład była to pierwsza (i jedyna) przygodowa gra akcji z perspektywy pierwszej osoby, stworzona przez Creative Assembly, studio prawie w całości poświęcone grom strategicznym, takim jak Total War.
Powstała w czasach, gdy gatunek survival horroru zmagał się z problemami, a każda gra "horror" powinna być wypełniona akcją i pociskami, kamieniem, o który Aliens: Colonial Marines potknął się już ponad dwa lata wcześniej.
W Alien: Isolation jest tylko jeden ksenomorf, ale nie możemy go zabić. Jeśli nas znajdzie, definitywnie nas zabije, a to może się zdarzyć w dowolnym miejscu na statku, sprawiając, że poczujemy się całkowicie bezbronni. Żadna inna gra ani film nie uchwyciła uczucia niepewności oryginalnego filmu tak jak ta gra.
Alien: Isolation otrzymał porty na nowoczesne konsole, w tym Nintendo Switch, a nawet Android i iOS, co pomogło mu przezwyciężyć umiarkowany wynik sprzedaży i sprawiło, że jest dziś aktualny. Ze względu na premierę Alien: Romulus zeszłego lata, wielu graczy powróciło do gry.