Crosswind miesza walkę w Dark Souls z pirackim życiem
Na targach Gamescom 2025 studio uchyliło rąbka tajemnicy i zaprezentowało nowe, mięsiste demo, prezentujące unikalną mieszankę piractwa, przetrwania i ciężkiej walki.
Dla nas wszystkich, maniaków survivalu, Crosswind stał się jednym z najbardziej wyczekiwanych nadchodzących tytułów z tego gatunku, prawdopodobnie przyćmionym tylko przez Light No Fire firmy Hello Games. Ale w przeciwieństwie do tego ostatniego, widzieliśmy znacznie bardziej rzeczywistą rozgrywkę z tej słonej pirackiej przygody, a podczas Gamescomu studio zaprezentowało mnóstwo nowego materiału. Pod wieloma względami wydaje się, że jest to mieszanka Sea of Thieves i Dark Souls, wystarczy dodać pirackie kapelusze i budowanie bazy.
Nowe demo nie powstrzymywało się, dostarczając więcej wszystkiego. Ciężka walka, rywalizujące ze sobą pirackie załogi, ogromne statki, upalne plaże i stosy błyszczących skarbów. Bitwy sprawiają wrażenie przemyślanych i ciężkich, a zarówno walka wręcz, jak i broń palna wymagają precyzji i wyczucia czasu, co pasuje do gatunku. Wszystko, co możemy teraz zrobić, to mieć nadzieję, że pełny pakiet spełni już postawione wysokie oczekiwania. Crosswind może okazać się tą piracką przygodą survivalową, o której nie wiedzieliśmy, że ją przegapiliśmy. Obejrzyj poniższy film.
Czy Crosswind to coś, na co czekasz z niecierpliwością?



