Dyson kilkakrotnie zaimponował swoimi odkurzaczami i w pewnym sensie nadal to robi. Po tym, jak zrewolucjonizowały nowoczesny odkurzacz, wylało się morze naśladowców, a dziś stosunkowo łatwo i znacznie taniej jest kupić odkurzacz, który zarówno wygląda, jak i zachowuje się jak Dyson.
Jeszcze zabawniejsze jest to, że w tym samym czasie nastąpił inny rozwój: przez jakiś czas można było kupić stosunkowo bezobsługowe odkurzacze "dwufunkcyjne", które oprócz odkurzania mogą myć podłogi, trochę jak odkurzacz automatyczny w formie ręcznej. Dyson wprowadził również wariant Submarine, który właśnie to robi, ale najwyraźniej teraz odczuwają potrzebę produktu, który czyści tylko twarde powierzchnie. To jest Wash G1.
Dyson zawsze był łatwy w konfiguracji, obsłudze i obsłudze, i to samo można powiedzieć o Wash G1. Części są bezpiecznie i inteligentnie zapakowane, a wszystko to zatrzaskuje się razem bez większego rozgłosu. Wygląda stosunkowo futurystycznie ze zbiornikiem na przezroczystą wodę, który nadal wygląda błyszcząco na naszym urządzeniu testowym, ale który możesz żałować, że za sześć miesięcy nie został schowany lub zaprojektowany z matowego plastiku. Z pewnością nie jest brzydki, podobnie jak dołączona do zestawu podstawka, która ładuje G1 i może między innymi wysuszyć szczotki po umyciu podłogi.
Ale nie da się obejść faktu, że jest to znacznie bardziej restrykcyjny i celowo zaprojektowany produkt, na dobre lub na złe. G1 jest przeznaczony wyłącznie do twardych powierzchni, takich jak podłogi w pomieszczeniach gospodarczych, płytki i tym podobne. Nie ma tu żadnej chłonności. I nie możesz prać dywanu ani maty. Oznacza to, że kupujesz G1 do czyszczenia kuchni, łazienki lub innych twardych powierzchni, a zatem szybko staje się on dodatkiem, a nie głównym narzędziem do czyszczenia.
Jak widać, ogólnie jestem trochę letni w tej koncepcji. Tak, bardzo łatwo jest zdjąć kapelusz z wysoce specjalistycznego produktu, który został celowo zaprojektowany tak, aby był skuteczny w określonym zadaniu. Ale jednocześnie istnieje kilka całkiem dobrych produktów, które robią jedno i drugie, które można stosować na wszystkich rodzajach powierzchni i w których można uzyskać podobną stację ładującą i moc ssania za mniejsze pieniądze.
Ale powiedzmy, że widzisz, że potrzebujesz produktu tak specjalistycznego jak G1 - czy jest aż tak dobry? Tak, naprawdę tak jest. Istnieją dwa pojemniki na świeżą i zużytą wodę do mycia, ale brud, zanieczyszczenia i kurz nie są ubijane do wody do mycia, ale zamiast tego są zatrzymywane w osobnej tacy. Nie wyłapuje wszystkiego, ale wyłapuje dużo, co znacznie ułatwia konserwację i czyszczenie. Dwie głowice mopa pokryte włóknem szklanym są niezwykle wydajne i wymagają znacznie mniej przejazdów, aby usunąć nawet plamy z kawy lub lemoniadę z podłogi.
Wydaje się, że nie ma silnika specjalnie zaprojektowanego do zapewnienia napędu, więc potrzeba trochę wysiłku, aby go uruchomić. Ponadto na jednym ładowaniu jest około 40 minut użytkowania, co dla nas zajęło około dwóch godzin od 0-100%. To wszystko jest relatywne, ale nie do końca wyznacza trendy.
Ale w czystej mocy Dysonowi wciąż udaje się udowodnić swoją wartość, a w połączeniu celowego projektu i fantastycznej jakości wykonania jest odświeżająca natychmiastowość. Trudno jednak zapomnieć, że na przykład Flexi Pro Roborocka kosztuje mniej niż Wash G1. Czy jest równie dobry w czyszczeniu podłóg? Nie, ale może zrobić o wiele więcej. Jeśli masz prawie wyłącznie podłogi wyłożone kafelkami lub kuchnię tak dużą, że wymaga osobnego mycia podłóg, może to być tego warte. Ale Dyson powinien włożyć więcej wysiłku w tworzenie lepszych produktów Submarine.