Andrés Iniesta ogłosił niedawno, że przechodzi na emeryturę z zawodowej piłki nożnej. W latach 2001-2018 spędził większość swojej kariery w FC Barcelona, a następnie spędził pięć lat w Vissel Kobe w Japonii. Ostatni rok spędził w Emirates Club (klub, który spadł z ligi w sezonie, w którym grał), a następnie zdecydował się przejść na emeryturę w wieku 40 lat.
Iniesta (wspominany przez Rodriego w jego przemówieniu o Złotej Piłce, ponieważ był bliski jej zdobycia w 2010 roku, grając na tej samej pozycji) urodził się w małej wiosce Fuentealbilla, w centralnym regionie Hiszpanii, Albacete.
Pomimo tego, że w pobliżu stadionu Carlosa Belmonte w Albacete zbudowano pomnik, Iniesta nigdy nie zagrał w Albacete Balompié, lokalnej drużynie z jego regionu, która gra w drugiej lidze hiszpańskiej.
Dlaczego nie zdecydował się na rozegranie ostatniego sezonu w swojej lokalnej drużynie, zamiast przejść do Emirates? Iniesta został zapytany o to w hiszpańskiej stacji radiowej Cope późnym wieczorem i był nieugięty, dlaczego uważa, że nie byłby to dobry pomysł.
"Wiem, że to bardzo miłe i romantyczne, ale nie" – powiedział. "Bycie w zespole dla samego istnienia to coś, czego nigdy nie lubiłem. Jadąc do Albacete tylko po to, by w ten sposób zakończyć karierę, czułbym, że jestem tam tylko po to, by tam być".
Gdy po długim dniu spędzonym na udzielaniu wywiadów stara się znaleźć słowa, gospodarz pomaga mu: "Znalazłbyś się tam nie dlatego, że sportowo na to zasługujesz, ale dlatego, że jesteś Iniestą". "No właśnie" – odpowiada Iniesta. "Jesteś zbyt szczery", odpowiada gospodarz.
Iniesta dodaje, że denerwują go komentarze, że poszedł do Emirates tylko dla pieniędzy. "To nie ma sensu. Jeśli pokażę ci, ile zarabiam, przestaniesz mówić, że odszedłem dla pieniędzy".