Polski
Gamereactor
lifestyle

Morris, aligator o sławie Happy Gilmore, niestety umiera w wieku 80 lat

Adam Sandler składa hołd swojemu gadzemu partnerowi.

HQ

Smutna wiadomość, członek oryginalnej obsady Happy Gilmore niestety zmarł. Zaledwie kilka miesięcy przed pojawieniem się sequela filmu w serwisie Netflix, potwierdzono, że aligator, który pojawił się w filmie, zmarł w imponującym wieku 80 lat.

Znany jako Morris, aligator zyskał sławę w filmie, pojawiając się jako główny problem dla tytułowego bohatera granego przez Adama Sandlera i jego trenera Chubbsa Petersena, granego przez nieżyjącego już Carla Weathersa. Mówiąc o odejściu Morrisa, Sandler podzielił się długim hołdem dla X, w którym aktor stwierdził:

– Do widzenia, Morris. Wszyscy będziemy za tobą tęsknić. Można było być surowym dla reżyserów, charakteryzatorów, kostiumografów – naprawdę każdego, kto ma ręce lub nogi – ale wiem, że zrobiło się to dla ostatecznego dobra filmu. Dzień, w którym nie wyjdziesz ze swojej przyczepy, jeśli nie wyślemy 40 główek sałaty, nauczył mnie potężnej lekcji: nigdy nie idź na kompromis ze swoją sztuką. Nigdy nie zapomnę tego czasu w służbie rzemieślniczej, kiedy podzieliliśmy sztabkę Trzech Muszkieterów, a ty pozwoliłeś mi wziąć większą połowę. Ale tym właśnie byłeś.

"Wiem, że dekapitacja twojej postaci w pierwszym filmie wykluczyła twój udział w sequelu, ale wszyscy doceniliśmy kosz owoców i zabawną nutę. Będę tęsknić za dźwiękiem twojego ogona przesuwającego się po wysokiej trawie, za twoją zimną, wyboistą skórą, ale przede wszystkim za twoim zaraźliwym śmiechem. Dziękuję panu Youngowi za opiekę nad tobą przez te wszystkie lata i vaya con dios, stary przyjacielu.

To jest reklama:

To oczywiście doprowadziło do tego, że wiele osób podzieliło się jedną z najbardziej kultowych scen z filmu w hołdzie, która w ciągu około dziewięciu miesięcy stała się niestety dokładna.

Morris, aligator o sławie Happy Gilmore, niestety umiera w wieku 80 lat
To jest reklama:


Wczytywanie następnej zawartości