Nissan od dłuższego czasu pracuje nad kolejną odsłoną modelu GT-R, o którym od dłuższego czasu nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy niczego znaczącego. Jednak w niedawnym wywiadzie dla TopGear.com, wiceprezes Nissana ds. europejskiego designu, Matthew Weaver, zdradził kilka ciekawostek na temat nadchodzącego samochodu.
Oprócz tego, że będzie musiał osiągać dobre wyniki w zakresie aerodynamiki, prędkości i osiągów, a także być funkcjonalną maszyną, która nie będzie chciała wygrać konkursu piękności, ten nadchodzący GT-R będzie miał również elementy inspirowane kultową prehistoryczną jaszczurką Toho Co., Godzillą.
"Problem z GT-R polega na tym, że musi się dobrze spisywać w każdym obszarze: aerodynamicznie, prędkości i osiągach. To będzie dyktować. GT-R nigdy nie był nastawiony na wygrywanie konkursów piękności – to bardzo funkcjonalna maszyna. Pamiętam pracę nad ostatnim, gdzie spędzaliśmy dni i noce w tunelach aerodynamicznych. Nigdy nie robiłem czegoś takiego z żadnym innym produktem. Tak więc bez wątpienia te rzeczy będą dyktować kształt następnego samochodu. Co więcej, dodamy pewne elementy "Godzilli" tam, gdzie tylko będzie to możliwe".
Nie jest jasne, do czego te elementy Godzilli będą się odnosić, ale być może oprawa oświetleniowa, która widzi, jak samochód stopniowo świeci coraz jaśniej, jest opcją. Jeśli potrzebujesz więcej pomysłów Nissan, wiesz, gdzie mnie znaleźć...