Potężny aktor znany ze swoich bezkompromisowych ról, ma karierę, z którą niewielu innych hollywoodzkich aktorów może się równać. Syn tytana Kirka Douglasa, nigdy nie pozwolił, aby jego ojciec go przyćmił i znalazł własną drogę przez długą linię niesamowitych filmów. Oto pięć najlepszych występów Michaela Douglasa.
(5)
Wraz z "Traffic", portret Williama Fostera, człowieka, który ma już dość niemal wszystkiego, jest prawdopodobnie jednym z najbardziej niedocenianych, a także przejmujących w jego karierze. Zmęczony społeczeństwem, które go zdeptało, z walizką wypełnioną po brzegi bronią, Douglas zabiera nas na brutalną wędrówkę przez Los Angeles w poszukiwaniu swojej córki. Mrożący krew w żyłach i bezlitosny z odpowiednią dozą absurdu, Douglas doskonale równoważy to wszystko w tym, co może być jedną z definitywnych ról "mam dość" w historii kina.
(4)
Kontrowersyjny thriller Paula Verhoevena może mieć jedną z najsłynniejszych scen w historii świata dzięki Sharon Stone, ale byłby niczym bez Douglasa w roli detektywa Nicka Currana. Trudna rola policjanta, w której wyraźnie czerpie korzyści z wcześniejszych lekcji w swojej karierze, a dokładniej z klasycznego Black Rain z lat 80., ale także z The Streets of San Francisco. "Nagi instynkt" jest wciąż najbardziej udanym filmem Douglasa i łatwo zrozumieć, dlaczego, biorąc pod uwagę absolutnie genialną interakcję i chemię, jaką ma ze Stonem.
(3)
Mocnych kreacji i znakomitej gry aktorskiej z pewnością nie brakuje, jeśli chodzi o epicki dramat narkotykowy Stevena Soderbergha. Ale mimo to Douglasowi udaje się być jedną z najbardziej pamiętnych części filmu jako polityczny zawodnik wagi ciężkiej Robert Wakefield, który znajduje się po obu stronach wojny z narkotykami napływającymi zza granicy. W równym stopniu ojciec rodzinny z córką ukrywającą uzależnienie od heroiny i bezwzględny polityk w pogoni za narkotykami i ci, którzy prowadzą handel. Podróż, przez którą przechodzi postać grana przez Douglasa, jest co najmniej porywająca, a jego magnetyczny występ jest nie do oderwania wzroku.
(2)
Niewątpliwie jedną z bardziej dziwnych, ale i hipnotyzujących ról w długiej karierze Douglasa jest rola prezydenta USA Andrew Shepherda. Chory na miłość handlarz władzą, który nie może oderwać wzroku od ekolożki Sydney Ellen Wade. Lekki i pełen serca "Amerykański prezydent" nie zgadza się z wieloma poprzednimi rolami Douglasa, ale jest również świadectwem niesamowitego zasięgu aktora i jego zdolności do dawania z siebie wszystkiego. Oszałamiający portret pełen niuansów i kolorów, wyróżnia się nie tylko swoją osobliwością, ale także wyjątkowo wyśmienitym, niemal definiującym karierę aktorstwem Douglasa.
NAJLEPSZY WYSTĘP AKTORSKI DOUGLASA:
(1)
Równie bezlitośnie nikczemny, co fascynujący, ucieleśnienie konsumpcjonizmu i kapitalizmu w szczytowym momencie lat 80. – tak w skrócie wygląda Gordon Gekko. Rola, która definiowała i prześladowała Michaela Douglasa przez całą jego karierę, nie tylko ze względu na arsenał niemożliwie fantastycznych cytatów, które wypluwa lodowaty biznesmen. Ale głównie ze względu na sposób, w jaki Douglas ożywia postać, osobowość większą niż sam film, nieustannie przypominając nam, że pieniądze nigdy nie śpią. Zniewalająco diaboliczny i cudownie nikczemny, Douglas jest perfekcyjny jako Gekko i żaden inny aktor nie mógłby wnieść do tej roli takiego opanowania i prezencji. Absolutna doskonałość.
Jaka jest twoja ulubiona rola Michaela Douglasa?