Wcześniej pokazaliśmy przedpremierę survivalowej gry rzemieślniczej Dune: Awakening firmy Funcom po spędzeniu trochę czasu w betę. Zapowiedź można przeczytać tutaj.
Nasze wrażenia tak naprawdę niewiele się zmieniły. Zmieniło się jednak to, że jesteśmy teraz na serwerach głównych, a to oznacza więcej czekania, niż się spodziewaliśmy. Na wypadek, gdybyś miał wątpliwości, piszę to, czekając na pół-nieplanowaną dwugodzinną konserwację, która zamknie wszystkie serwery na dwie godziny, a potem jeszcze trochę. Wczoraj większość czasu spędziłem czekając w kolejce. System serwerów w tej grze non-MMO został zaprojektowany tak, że istnieje duża liczba światów, z których każdy ma powiązanych z nim 25 mniejszych serwerów, a twoja postać jest przywiązana do jednego z nich, więc nie możesz po prostu przeskoczyć na nowy, jeśli twój własny jest pełny.
Jest to prawdopodobnie spowodowane półstałymi domami, które budujesz na planecie. Sądząc po serwerze, na którym gram, wydaje się, że Funcom nie docenił liczby osób, które faktycznie były zainteresowane. Każde zbocze wzgórza w obszarze startowym jest wypełnione domowymi domami, zbudowanymi głównie przez ludzi, którzy najwyraźniej nie uczęszczali do szkoły architektonicznej. Wywiera to również presję na serwery, a kilka razy doświadczyłem wyrzucenia podczas przerywników filmowych i przerywników, więc dobrze, że zagrałem w betę i zrozumiałem, co się stało. Trudno mi znieść konieczność płacenia dodatkowych 11 funtów miesięcznie za prywatny serwer, który jest bardziej stabilny. Powinno to zostać rozwiązane dość szybko.
Aha, a jeśli zmagasz się z usterkami graficznymi, zapomnij o gorącym łataniu. Ustawiłem limit FPS - maksymalnie 120 FPS - i bum, koniec problemów. Stare sztuczki nadal działają. To trochę dziwne, że tego rodzaju problemy pojawiają się w silniku gry, ale przynajmniej błędy graficzne, które czasami pojawiały się w becie, całkowicie zniknęły.
Duże podejście jest fantastyczne dla gry, ale także niszczy wszelkie iluzje, że jesteś jedyną osobą, która się rozbiła i próbuje wykonać tajną misję, ponieważ jest całkiem sporo innych takich jak ja, mówiąc wprost. Nie psuje to jednak dobrej atmosfery tak bardzo, jak sztywne animacje wielu wrogów i innych graczy. Fizyka gry często sprawia wrażenie czegoś, co istnieje od wielu lat, a animacje skakania i wszystko, co jest związane ze wspinaczką, uważam za szczególnie archaiczne. To dziwne, ponieważ ciepło, cienie, światło, odbicia i tekstury powierzchni są doskonałe i mają wysoką jakość graficzną, ale ludziom, którzy zamieszkują planetę, przydałoby się ulepszenie. To tak, jakby zapomnieli kupić dodatkowy pakiet fizyki i animacji dla osób, które pojawiają się w grze.
W praktyce nie ma to większego znaczenia, bo to i tak walka z żywiołami zajmuje sporo miejsca – surowe przetrwanie, zwłaszcza pierwsze 8-10 godzin – do tego stopnia, że gracze nie spieszą się ze sobą tak bardzo. A PvP i tak nie jest włączone, chyba że wynająłeś prywatny serwer, ale szczerze mówiąc, nie jest to coś, na co chcę poświęcać czas ani pieniądze. A poza tym, i tak jest ona dzielona z nami wszystkimi w wielu obszarach.
Dune: Awakening jest zdefiniowany jako "gra rzemieślnicza o przetrwaniu w otwartym świecie... (z) wieloma typowymi cechami MMO" i nadal musisz brać to stosunkowo dosłownie. Nie będziecie sadzić drzew i być konstruktywni. Życie otrzymujesz, biorąc je - całkiem dosłownie - i przynajmniej na początku, zbierając krew i zasoby innych.
Jest to co prawda "przegląd w toku", ale pewne rzeczy raczej się nie zmienią. Muzyka, na przykład, jest zdecydowanie zbyt niepozorna, a szkoda. Jest bogaty w atmosferę - w szczególności połączenie organów kościelnych i wiolonczeli jest doskonałe - i jasne jest, że włożono w to prawdziwą symfoniczną pracę kompozytorską, a nie tylko jakieś bzdury generowane przez sztuczną inteligencję.
Jednak nadal trudno jest biegać, zwłaszcza w ciągu dnia, i chociaż odległości mogą być stosunkowo krótkie - mniej niż kilometr - nadal musisz planować i brać pod uwagę: Gdzie jest najkrótsza odległość między dwoma obszarami z klifami, aby nie zostać złapanym przez otwarty piasek? Gdzie są pokryte rosą kwiaty, z których mogę pić, bo wody zawsze brakuje? I dlaczego jest tak daleko do miejsca, w którym znajdują się części, których potrzebuję do mojego karabinu automatycznego? To powiedziawszy, podoba mi się, a Funcom zasługuje na uznanie za szybką reakcję na łatanie.
Gdyby mecz miał zostać zdobyty dzisiaj - na podstawie bardzo małej liczby punktów - byłaby to ósemka. Jest to mieszanka elementów craftingu, survivalu i MMO, i chociaż wiem, że w pewnym momencie będę musiał wybrać, w tej chwili cieszę się życiem jako wolny ptak, podejmując się zadań zarówno od małych, jak i dużych rodzin szlacheckich i wiedząc, być może, co mnie czeka.