Jest wiele rzeczy, które Marvel Cinematic Universe zrobił dobrze. W rzeczywistości posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że MCU "uratowało" garstkę postaci, dając im szansę zabłysnąć w świetle reflektorów, które w przeciwnym razie zostałyby skierowane gdzie indziej. Ile osób przed 2008 rokiem wymieniłoby Iron Man jako swojego ulubionego superbohatera? Ilu z was zna Guardians of the Galaxy ? Czy Thanos byłaby powszechnie znana? Lista tych nieironicznych pytań typu "co by było, gdyby" jest długa. Wciąż jednak są postacie, które przybyły do MCU i po prostu nie sprostały swojej komiksowej inspiracji... Oto siedem naszych rankingowych postaci, które stanęły w obliczu największej rzezi podczas swojego przejścia do MCU.
Aha, i zanim ktoś zapyta, pomijam jednorazowe odniesienia po napisach, które możemy, ale nie musimy, zobaczyć już nigdy więcej, czy to Harry Styles jako Eros, Charlize Theron jako Clea, Brett Goldstein jako Hercules... lista jest długa.
Kiedy spojrzysz wstecz i pomyślisz o wprowadzeniu Maximoffa do MCU, to prawie szaleństwo pomyśleć, że kiedyś istniał prawdziwy Quicksilver. Nie, nie mówimy o epizodzie Evana Petersa w WandaVision, ale raczej o roli Aarona Taylora-Johnsona jako Pietro Maximoffa w Avengers: Age of Ultron. Pojawił się, okazał się solą w oku Avengers, potem stał się utrapieniem dla Ultron, a potem umarł. I to było to. Teraz, dekadę później, a my nadal nie mamy naturalnego speedstera w MCU, co jest szaleństwem myśleć, że może tak pozostać, dopóki X-Men w końcu nie pojawią się w nadchodzących latach...
Kiedy stało się jasne, że Marvel jest gotowe do adaptacji historii Gorr the God Butcher, wielu miało nadzieję, że czeka nas przygoda, która będzie równie mroczna, pokręcona i dzika, jak główny materiał źródłowy. Ale my w ogóle tego nie zrozumieliśmy. Zamiast tego dostaliśmy specjalny odcinek Taika Waititiego wypełniony niezapadającym w pamięć humorem i żartami, połączony z fabułą, która również miała na celu zbadanie Mighty Thor Jane Foster, ostatecznie prowadząc do zawiłej i przytłaczającej opowieści, która ani razu nie uchwyciła bezwzględnej prawdziwej natury jednego z największych przeciwników Thora. Poza tym Christian Bale został zmarnowany w tej roli, a to już samo w sobie jest zbrodnią.
To prawda, że jest jeszcze dużo czasu, aby ta postać stała się tym, kim powinna być, ale wprowadzenie Adam Warlock do MCU było dalekie od tego, czego wielu się spodziewało po jego pierwszym zwiastunie w drugim filmie Guardians of the Galaxy. Will Poulter wydaje się być przyzwoitym wyborem do tej roli, ale w trzecim filmie zespołowym zostaliśmy uraczeni marudną i dojrzewającą wersją postaci, która jest dobrze ceniona za bezstronną bezwzględność, strategicznie genialną i garść do walki, do tego stopnia, że tylko niewielu może z nią walczyć na równym boisku. Być może pewnego dnia dostaniemy Adam Warlock, na które zasługujemy.
Kiedy patrzę wstecz na serię She-Hulk: Attorney at Law, nie mogę przestać zastanawiać się, czym w ogóle próbowała być. Jest to bohaterka, która w wielu przypadkach była podstawą Avengers, bardziej chłodną i wyrachowaną Hulk, która służyła jako wspaniała, silna kobieca osobowość, która mogła dorównać nawet największym z jej męskich odpowiedników. A jednak Jen Walters i She-Hulk, których spotkaliśmy, były bardziej satyrycznym ujęciem, które wydawało się, jakby pasowało do odcinka Desperate Housewives. Jest dużo pracy do wykonania, aby uratować tę postać i faktem jest, że nie wygląda na to, aby Marvel był zbyt zaniepokojony, aby się do tego zbliżyć, co sugeruje, że jedynymi Hulks, które zobaczymy w MCU w najbliższej przyszłości, będą Red Hulk i The Incredible Hulk, niestety...
Po filmie Captain Marvel i zakończeniu Avengers: Infinity War wydawało się, że Carol Danvers/Captain Marvel Brie Larson ma zająć swoje miejsce wśród Avengers załogi i jako wiodąca postać na przyszłość. Ale potem ledwo pojawiła się w Avengers: Endgame, była kontynuowana w biednym The Marvels, a teraz pytanie brzmi, co dalej z tą postacią. Captain Marvel jest tradycyjnie jedną z najbardziej znanych bohaterek w świecie Marvel, a jednak nigdy nie widzieliśmy jej naprawdę świetnej wersji w MCU. Jest to szczególnie rozczarowujące, ponieważ Avengers potrzebuje nowego zestawu liderów, a Danvers, pojawiający się obok Sama Wilsona Anthony'ego Mackie, Doctor Strange Benedicta Cumberbatcha i garstki innych, wydawał się dobrym wyborem. A raczej tak było...
Pozwólcie, że teraz się wyjaśnię. Myślę, że Hayley Atwell przez lata wykonywała dobrą robotę jako Peggy Carter, kochanka Steve'a Rogersa. W tej roli nie mam żadnych skrupułów, dlatego odniosłem się konkretnie do Captain Carter. Nie, Captain Carter nie odgrywa większej roli w MCU, nie licząc występów w Doctor Strange in the Multiverse of Madness i What If...?, ale o to chodzi; Dlaczego Marvel próbuje wepchnąć nam ten znak do gardła? Steve Rogers właśnie przeszedł na emeryturę, a Sam Wilson przejmuje pałeczkę, a teraz musimy mieć miejsce dla postaci, która nigdy wcześniej nie miała miejsca w świecie Marvel ? Zostawmy Captain Carter w historii i skupmy się na innych silnych głównych postaciach kobiecych, być może takich jak Danvers i Walters?
Ponownie, podobnie jak Captain Carter, odnoszę się tutaj konkretnie do naczynia gniewu, którym jest The Incredible Hulk. Czas Marka Ruffalo jako Bruce'a Bannera był dobry, ale jego praca jako "tego drugiego faceta" i ogólne traktowanie go przez Marvel było kompletną i kompletną katastrofą. Po pierwszym filmie Avengers niemal natychmiast uruchomili plany wykastrowania Hulk i to skierowało nas na ścieżkę do inteligentnego Hulk, którego mamy dzisiaj, który nie jest ani zły, ani niebezpieczny, ani przerażający, ani prawdziwy nuklearny środek odstraszający Ziemię, jak to jest w komiksach. Hulk zasługiwał na o wiele więcej niż to, co Marvel kiedykolwiek mu dał i szczerze mówiąc, wydaje się niemożliwe, aby szkody zostały cofnięte z miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj. Nie ma mowy o jakiejkolwiek nadziei na autentyczną World War Hulk fabułę lub porządny Planet Hulk (a nie to, co do Waititi próbował zrobić z Thor: Ragnarok...), w której widzimy to ogromne stworzenie dosłownie rozrywające planety na pół i będące przeciwwagą dla aktywności tektonicznej. Zamiast tego rozdaje tacos i rozdaje autografy. To rozdzierające serce.
Czy pominęliśmy jakieś postacie, czy są takie, które Twoim zdaniem powinny znaleźć się w filmie? Daj nam znać poniżej.