Było kilka naprawdę interesujących i niesamowitych historii, które wyszły na jaw podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu latem, ale być może najbardziej pamiętną z całej grupy było fiasko na zawodach breakdance. Uwagę przyciągnęła australijska konkurentka, dr Rachel "Raygun" Gunn, która pojawiła się na scenie i zachwyciła wielu swoim interpretacyjnym występem, który doprowadził do całej masy pytań, a nawet ujawnił zarzuty spiskowe. Wygląda na to, że cała ta reakcja dotarła teraz do Raygun, która zdecydowała się zakończyć pracę i odwiesić buty do tańca.
Jak podaje ESPN, Gunn pojawiła się w programie radiowym 2DayFM, w którym wspomniała: "Nie zamierzam już rywalizować, nie. Na pewno zamierzałem nadal rywalizować, ale teraz wydaje mi się to naprawdę trudne, aby podejść do walki. Tak, mam na myśli to, że nadal tańczę i nadal się łamię. Ale wiesz, to jest jak w moim salonie z moim partnerem. To było naprawdę denerwujące. Po prostu nie miałam żadnej kontroli nad tym, jak ludzie mnie postrzegają i kim jestem".
Nawet gdyby Raygun zdecydowała się kontynuować rywalizację, prawdopodobnie i tak nigdy więcej nie zobaczylibyśmy jej na światowej scenie, ponieważ breakdance został usunięty z programu letnich igrzysk olimpijskich przed kolejnym wydarzeniem w Los Angeles w 2028 roku.