Polski
Gamereactor
recenzje
Age of Empires III: Definitive Edition

Age of Empires III: Definitive Edition

Trzecia i ostatnia odsłona trylogii Age of Empires powraca na salony.

HQ
HQ

Mówi się, że dwoje to para, troje to tłum, a w przypadku Age of Empires troje oznacza zremasterowaną trylogię wypełnioną zawartością ulepszoną pod każdym możliwym kątem. Podobały mi się definitywne wydania dwóch pierwszych gier z tej klasycznej serii Ensemble Studios, a teraz pora opowiedzieć o trzeciej, która pojawi się w tym tygodniu na PC, jakieś piętnaście lat po premierze oryginału.

AOE3 to gra strategiczna czasu rzeczywistego, stawiająca duży nacisk na ekonomię. Tytuł pozwala nam uczestniczyć w kilkusetletnim podboju Ameryki, a zabawę charakteryzuje eksploracja i eksploatacja mniej rozwiniętych części świata przez europejskie supermocarstwa tamtych czasów. By gra mogła powrócić w najlepszej formie, wymagała kilku poprawek. Twórcom z World's Edge i ich współpracownikom udało się z większym szacunkiem przedstawić rdzennych Amerykanów i ludzi, którzy żyli w okresie kolonizacyjnym, ale to tylko jedna z wielu zmian.

Oczywiście pierwsze, co rzuca się w oczy, to odświeżona oprawa. AOE3, podobnie jak jej poprzedniczki, wygląda tak, jak ją zapamiętaliśmy, ale to tylko pozory. Oferowana rozdzielczość 4K jest imponująca dzięki cudownie szczegółowym assetom i animacjom, a wszystko, od mapy świata po poszczególne jednostki, które biegają i wykonują nasze rozkazy, zostało zaktualizowane z największą starannością. Budynki wznoszą się etapami, eksplozje wyglądają świetnie, a kiedy jedna armia spotyka drugą, wyniki są imponujące (i chaotyczne). Ścieżka dźwiękowa również została zremasterowana, każda cywilizacja posiada teraz swój motyw przewodni. Jeśli chodzi o stronę audiowizualną, naprawdę nie ma się do czego przyczepić.

To jest reklama:

Jako że edycja definitywna zawiera oba główne rozszerzenia, dostępnych jest ponad pięćdziesiąt misji kampanii. Nie mogłem zagrać we wszystkie, ale te, które wypróbowałem, naprawdę mi się podobały. Każdy scenariusz stawia przed graczem różne cele. Wadą tego rozwiązania jest częsty brak swobody, a jeśli oderwiemy wzrok od misji głównej i z jakiegoś powodu zawiedziemy, musimy powtórzyć scenariusz i przejść wszystko na nowo od początku do końca (chyba że będziemy zapisywać swoje postępy w regularnych odstępach czasu - ja niestety zapomniałem, że drzewiej gry nie posiadały autozapisu).

Age of Empires III: Definitive Edition

Misje kampanii wprowadzają do rozgrywki prawdziwą różnorodność, aczkolwiek w ramach szerszej mechaniki. W większości przypadków zaczynamy od małej kohorty i musimy wypełnić swoje cele, jednocześnie ulepszając swoją bazę domową. Z mojego doświadczenia wynika, że prawie zawsze najlepiej jest wejść w jakikolwiek konflikt - nie zawsze jasne jest, ilu żołnierzy będziemy potrzebować, a jednostki wroga rzadko posuwają się na tyle daleko, jak byśmy przypuszczali. Najpewniejszą drogą do zwycięstwa jest zbudowanie gospodarki, a następnie wykorzystanie zgromadzonego bogactwa do zasilenia militarystycznej ekspansji. Nie zawsze to działa, ale większość gry polega na znalezieniu właściwej równowagi między siłą ekonomiczną a potęgą militarną.

W grze są trzy główne kampanie, a pakiet został dodatkowo wzbogacony o zupełnie nowe misje wyzwań i bitwy historyczne. Oczywiście wiele osób będzie również skłaniało się ku trybowi potyczki i to właśnie w nim musiałem zmierzyć się z dwoma nowymi cywilizacjami, które zostały dodane do gry: Szwedami i Inkami. Nie mogłem oprzeć się pokusie Szwedów i razem zmiataliśmy wszystkich w pojedynku, który ujawnił ich bardziej agresywną stronę. Ta część gry jest naprawdę rozbudowana. Oferuje szesnaście charakterystycznych cywilizacji, mnóstwo map i różne punkty początkowe do wyboru. Jest tu nawet edytor scenariuszy, jeśli chcemy mieć większą kontrolę nad tym, co dzieje się w grze.

To jest reklama:

Nie odważyłem się przekroczyć standardowego poziomu trudności (w tym nowego trybu „Ekstremalnego"), ale być może będę musiał to zrobić w przyszłości, ponieważ sztucznej inteligencji zdarzało się zachowywać głupio i nieraz czułem totalny brak agresji ze strony wroga. Oczywiście podstawowe wyzwanie stawia przede wszystkim na zabawę, ale już na niższych poziomach gra jest zwyczajnie nudna. Z drugiej strony, jeśli komuś zależałoby tylko na rozbudowie bazy, a następnie łatwych do wygrania bitwach, to AOE3 to umożliwia.

Age of Empires III: Definitive EditionAge of Empires III: Definitive Edition

U podstaw akcji leży nasze miasto rodzinne, ale uważam, że ta część gry jest mało czytelna, a jej zasady można było wyjaśnić lepiej. Krótko mówiąc, możemy dostosować miasto rodzinne dla każdej cywilizacji, wydając punkty odblokowane podczas rozgrywki na przedmioty kosmetyczne, a także specjalne bonusy.

Chociaż Age of Empires III: Definitive Edition to samodzielna produkcja, jest nieuchronnie trzecią odsłoną serii, a gracze skorzystają, jeśli najpierw zapoznają się z dwoma poprzednimi. To powiedziawszy, myślę, że to naprawdę interesująca kontynuacja, która opiera się na tym, co uczyniło pierwszą i drugą część tak dobrymi, ale także zmienia swoje założenia dzięki kilku poprawkom odzwierciedlającym nową erę. AOE3 to angażująca strategia czasu rzeczywistego, która jest wypełniona zawartością i kosztuje bardzo niewiele, biorąc pod uwagę wszystko, co ma do zaoferowania. Moja rada: zagrajcie po kolei i cieszcie się każdą odsłoną chronologicznie. Minęło wiele lat od debiutu Age of Empires, ale dzięki przemyślanym zmianom seria zyskała nowe życie.

Age of Empires III: Definitive Edition
08 Gamereactor Polska
8 / 10
+
Wygląda i brzmi świetnie; bogata zawartość; przemyślane ulepszenia prawie każdego aspektu produkcji.
-
Archaiczne misje kampanii; mechanika miasta rodzinnego mogłaby zostać lepiej zaimplementowana.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości