Polski
Gamereactor
recenzje
MLB The Show 21

MLB The Show 21

San Diego Studios po raz pierwszy zamachuje kijem w stronę i PlayStation, i Xboksa. Będzie homerun czy potrójny aut?

HQ

Sezon baseballowy w Stanach Zjednoczonych właśnie się rozpoczął i, jak zawsze, tuż za nim podąża coroczna premiera MLB The Show. Tym razem gra po raz pierwszy pojawiła się również na konsolach Xbox, po piętnastu latach wyłączności dla PlayStation.

Chociaż baseball jest mało popularnym sportem w większości krajów europejskich, gry wideo zyskały w ciągu ostatnich lat na popularności. Ma to wiele związku z prezentacją, którą oferowało nam MLB The Show, a pod kątem wizualnym MLB The Show 21 zachwyca równie mocno, co wcześniejsze odsłony. Przeskok międzygeneracyjny nie jest tak duży, jak w przeszłości, ale nadal gra wygląda lepiej, zwłaszcza jeśli chodzi o animacje.

MLB The Show 21

W przeciwieństwie do wielu innych gier sportowych, San Diego Studios co roku dostarcza graczom nową zawartość. Ilość treści dostępnych w serii znacznie przekracza to, do czego przyzwyczaiła nas taka FIFA albo Madden. Dla nas, Europejczyków, w tym roku skupiono się jeszcze bardziej na trybach single player/offline, co sprawia, że problemy z połączeniem nie stanowią już problemu. Tam, gdzie w zeszłym roku musieliśmy wykonywać pewne zadania online, ryzykując utratę połączenia i zapisów, teraz większość celów w grze można załatwić nawet bez internetu.

To jest reklama:

Ogromną część gry stanowi tryb Diamond Dynasty, który jest takim odpowiednikiem EA Ultimate Team. Największą różnicę między nimi stanowi łatwość stworzenia dobrego zespołu bez konieczności wydawania ciężko zarobionych pieniędzy. Dzięki masie treści do odblokowywania kart, wirtualnej walucie i wyzwaniom nie będziemy mieć problemu z budowaniem konkurencyjnego zespołu, nie korzystając z mikropłatności. A jeśli już zdecydujemy się wydać prawdziwe pieniądze na zakup waluty, możemy jej użyć bezpośrednio, aby kupić konkretnych graczy - nie zaskoczy nas tu żadna losowa mechanika. To wciąż jedna z największych zalet serii.

MLB The Show 21
Karty można odblokowywać z łatwością, nie wydając pieniędzy.

Tegoroczna edycja nie oferuje zbyt wielu nowych trybów i innych funkcji w porównaniu z poprzednią, ale za to na PlayStation 5 i Xboksie Series S/X dodano nowy konstruktor stadionów. Możliwość zbudowania własnego stadionu od podstaw z najmniejszymi szczegółami czyni całe doświadczenie o wiele bardziej osobistym. Ta część gry będzie również ulepszana z czasem dzięki większej liczbie dostępnych elementów.

MLB The Show 21
Możemy zbudować własny stadion od podstaw, jeśli chcemy spersonalizować rozgrywkę.
To jest reklama:

Pod względem rozgrywki największym dodatkiem jest wprowadzenie precyzyjnego pitchingu. Granie na pozycji miotacza jest teraz dużo dokładniejsze. Mechanika przypomina tę z 2K PGA, gdzie musimy wychylić analog w ten sposób, aby uzyskać odpowiedni dźwięk. Baseball zdecydowanie nie jest moim konikiem, ale dzięki doświadczeniu zdobytemu w PGA dość szybko opanowałem sterowanie w MLB The Show 21. Gdybym tylko mógł lepiej widzieć piłkę podczas odbijania...

MLB The Show 21
Jeśli opanujemy granie na pozycji miotacza, zyskamy dużą przewagę.

MLB The Show 21 z powodzeniem kontynuuje dziedzictwo marki, a z technicznego punktu widzenia prezentuje się bardzo dobrze, mimo pewnych problemów z serwerami. Nawet przy drobnych błędach jest to bez wątpienia najlepsza gra o baseballu dostępna na rynku. Biorąc pod uwagę, że w dniu premiery trafiła również do Game Passa, nie ma powodu, by fani tego sportu nie dali jej szansy. Zresztą, nawet jeśli nie przepadacie za baseballem, możecie się naprawdę miło zaskoczyć.

MLB The Show 21
09 Gamereactor Polska
9 / 10
+
Świetna rozgrywka; piękna grafika; mnóstwo treści.
-
Pomniejsze błędy techniczne.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

0
MLB The Show 21Score

MLB The Show 21

RECENZJA. Przez Daniel Andersen

San Diego Studios po raz pierwszy zamachuje kijem w stronę i PlayStation, i Xboksa. Będzie homerun czy potrójny aut?



Wczytywanie następnej zawartości