Polski
Gamereactor
recenzje
Hello Neighbor 2

Hello Neighbor 2

HQ

Pomimo mniej lub bardziej zjadliwej krytyki, humorystyczny thriller logiczny Hello Neighbor zdołał sprzedać dwa miliony egzemplarzy od czasu premiery w 2017 roku. W końcu unikalna mieszanka gatunkowa była szczególnym hitem wśród młodszej publiczności na Twitchu i YouTube, gdzie głośni streamerzy reagowali na morderczego pana Petersona - sąsiada, o którym mowa w tytule - i jego szaloną pogoń za graczem, od rezydencji Petersona po jego koszmarnie obciążony mózg. Chociaż programiści z Dynamic Pixels byli oczywiście lepsi w wymyślaniu pomysłów niż w ich faktycznym wdrażaniu, musisz przyznać, że pierwsza gra ma osobliwy, nieco głupkowaty urok.

Hello Neighbor 2

W grze numer dwa wracam teraz do tej samej uśpionej dzielnicy mieszkalnej - i czuję się, jakbym nigdy jej nie opuścił. Graficznie, niestety, niewiele się zmieniło od ostatniego razu, a kreskówkowa, pośpieszna blokada o niskiej rozdzielczości, która przyćmiła najgorsze, techniczne niedociągnięcia poprzedniej gry, również nie jest tak łatwa do wybaczenia tym razem. Zwłaszcza, że nastąpiła zmiana pokoleniowa. Z drugiej strony, pulsująca, muzyka w stylu Mr. Gadgeta jest tak zachwycająca, jak ją pamiętam. Subtelny, jazzujący, przytulny i nieco upiorny, a nie pełen krzykliwych efektów.

Ale niestety, niewiele się zmieniło również u pana Petersona. Początkowo jestem świadkiem kolejnego z jego morderstw, a moją pierwszą misją jest przedostanie się na miejsce zbrodni, obok policjanta, który otoczył dom Petersona taśmą barykadową, i zejście do piwnicy. To, co wydarzyło się między morderstwem a przybyciem policji, pozostaje kwestią interpretacji i zakładam, że Dynamic Pixels połączyło kilka scenariuszy łamigłówek, których nie udało im się powiązać w spójną historię. Po raz pierwszy wymknąłem się policji - coś, co wkrótce przeradza się w bardziej irytujące próby i błędy niż niepokojąco komiczny horror w kotka i myszkę - i krok po kroku rozwiązywałem czasami zabawnie proste, czasem niewyobrażalnie skomplikowane zagadki, przykucnąłem pod małymi drewnianymi stolikami i uzyskałem dostęp do piwnicy; Potem po prostu wyrzucają mnie dalej frontowymi drzwiami, z dala od miejsca zbrodni.

To jest reklama:
Hello Neighbor 2

Nagroda za wyzwanie numer jeden nie materializuje się zatem, a ja zostaję snobistycznie sam na podjeździe domu z otwartym przedmieściem mieszkalnym do zbadania w poszukiwaniu następnego celu. Dokąd zmierzam? Nieco niepewnie czuję klamkę za klamką willi, przeskakując przez żywopłoty i zaglądając przez okna. Witam, chcę zawołać. Co mam zrobić? Kiedy mam dość tego, że nikt mnie nie wpuszcza, rzucam łomem w szklane szyby, ale ciągle spotykam się z tym samym malowniczym "łomotem". Pozornie otwarty świat jest kłamstwem, a przynajmniej pustym hubworldem.

Kolejne wyzwania, kiedy w końcu je znajduję, są po prostu luźnymi wariacjami na temat pierwszego. W kawiarni powtarza się ta sama układanka krok po kroku, gdzie obiekt musi najpierw znajdować się w misce z karmą dla kotów, należy znaleźć klucz do szafki z karmą dla kotów, kot musi być karmiony, aby odwrócić jego uwagę, abym w końcu złapał przedmiot, a koło jest zakończone. Podczas gdy jeden z popleczników pana Petersona - w tym przypadku anonimowy, wściekły osobnik - ściga mnie na całkowicie arbitralnych przesłankach. Czy to ma jakieś znaczenie, czy zakradam się na drewnianą podłogę niż na miękko tkane dywany? Zadaję sobie pytanie. I dlaczego suka stoi tuż przede mną - znowu kucając pod stołem - przez nieco ponad pół minuty, ale zadowala się tylko gapieniem się na stół?

Hello Neighbor 2
To jest reklama:

Przed Hello Neighbor 2 programiści rozmawiali o zaawansowanej sztucznej inteligencji, otwartym świecie, jaśniejszym ustalaniu celów i ekscytującej historii, która zagłębi się w postać i motywacje pana Petersona. Wszystko, co dostaliśmy, to programista, który po raz kolejny pokazał swoją niezdolność do wdrażania pomysłów; Dali też jasno do zrozumienia, że same pomysły również się wyczerpały. Polub dzieci i sprawdź Hello Neighbor 2 na YouTube lub Twitch, jeśli musisz. Po prostu nie wydawaj na to pieniędzy.

04 Gamereactor Polska
4 / 10
+
Przytulna atmosfera, zabawna koncepcja i mieszanka gatunków, subtelnie efektowna muzyka
-
Okropna sztuczna inteligencja, nudne i nieprzemyślane łamigłówki, pusty świat bez kierunku, wadliwa i niezrozumiała historia, ani zabawna, ani przerażająca, buggy
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości