Polski
Gamereactor
recenzje
Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Sami, Grit, Sonja i inni powracają, aby stawić czoła wyzwaniu swojego życia, które teraz wygląda i brzmi fantastycznie.

HQ

Advance Wars jest uosobieniem sprzeczności w grach wideo. Wygląda niezwykle uroczo, jego dialogi są niemal dziecinne i jest przedstawione w kolorowy, przyjazny sposób, trzymając cię za rękę krok po kroku w pierwszych kilku misjach. Z drugiej strony jest to jednak gra o wojnie, która frywolnie mówi o inwazjach, zabijaniu ludzi i terroryzmie. Co więcej, czasami może być niezwykle trudny i może wydawać się niesamowicie uparty w swoich systemach.

Ale człowieku, jestem taki sam. Są rzeczy, których w nim nienawidzę, ale całkowicie mnie podbił po raz kolejny i ostatecznie poświęciłem na to prawie 60 godzin na tę recenzję.

HQ

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp na Nintendo Switch to kompilacja i remake przez WayForward dwóch pierwszych części serii walki taktycznej Intelligent Systems', która została wydana na początku 2000 roku na Game Boy Advance . Oznacza to wiele audio-wizualnie: nowa grafika 3D, nowe animacje i sekwencje kreskówek, przerobiona muzyka, aktorstwo głosowe lub możliwość, po raz pierwszy, grania przeciwko innym ludziom Commanding Officers online.

To jest reklama:

Uważany za jeden z najlepszych w gatunku historycznie, mięso gry składa się z dziesiątek map, które musisz rozwiązać jako strategiczne łamigłówki, czy to w ramach dwóch dwudziestokilkuletnich kampanii misji, czy jako samodzielne wyzwania do odblokowania w War Room. Następnie jest tryb Versus, a nawet opcja tworzenia i udostępniania własnych niestandardowych map w Design Room.

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Ci, którzy nie znają serii, muszą wiedzieć, że jest to turowa strategia lądowa, morska i powietrzna na siatce, obejmująca różne typy jednostek, tereny, warunki i okazjonalną broń masowego rażenia obsługiwaną przez atakującego wroga. Jest to pod pewnymi względami podobne do własnej mechaniki walki Fire Emblem IntSys, chociaż tutaj będziesz polegać na broni ogniowej zamiast miecza i magii, a postacie nie są związane z każdą jednostką, ale pochodzą jako Commanding Officers z różnych armii, co jednocześnie napędza narrację i przyprawia rzeczy specjalnymi zdolnościami (tak zwane CO Powers).

Aby ominąć nieco niezręczny ton tej wojny i sposób, w jaki obsada postaci z kreskówek o tym mówi, musisz pomyśleć, że to tak, jakby przyjaciele brali udział w grze planszowej Battleship lub grali w wojnę z grupą żołnierzyków-zabawek. W rzeczywistości w remake'u można zobaczyć, jak mapy są faktycznie zbudowane na tekturowej podstawie lub wewnątrz drewnianego pudełka. W ten sposób zabawkowe jednostki i animacje ostatecznie załatwiają sprawę.

To jest reklama:

Mówiąc o nich, na początku trochę brakowało mi pixel-artowych oryginałów, ale przeróbka WayForward wyrosła na mnie, z jego pięknymi, ostrymi i wyróżniającymi się jednostkami. Nowa grafika przekazuje tego samego ducha, zachowując styl, prostotę i wymaganą przejrzystość oryginałów. I oczywiście przerysowane postacie widzą swoją osobowość ulepszoną zarówno sekwencjami w stylu anime, jak i nowo nagranym aktorstwem głosowym dla wielu swoich linii, oba zwiększają wartość produkcyjną jako remake. Szkoda jednak, że animacji CO Power nie można pominąć, ponieważ po pewnym czasie mogą stać się naprawdę denerwujące. (Wskazówka: możesz pominąć dialog, naciskając Plus).

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Nieodłączne doświadczenie jest wtedy prawie takie samo, pomijając ulepszenia QoL, nawet jeśli są dodatkowe misje. Nowicjusze w tym gatunku powinni zdecydowanie wybrać nowy poziom trudności Casual, ponieważ alternatywa Classic bardzo szybko się rozkręci i może działać im na nerwy. Najtrudniejsze misje mogą być zarówno ekscytujące, jak i legendarne po ukończeniu, ale także ból w dupie, gdy nie dostaniesz rzeczy dobrze po kilku godzinach. Tak: niektóre z najbardziej epickich map mogą trwać kilka godzin, co oznacza, że możesz je ukończyć stopniowo w ciągu kilku dni.

Doświadczeni stratedzy uznają tę trudność za oszukiwanie lub denerwowanie, ponieważ niektóre wyzwania zależą od prób i błędów i nie oferują wiele pod względem elastyczności i różnych, improwizowanych podejść. Perfekcjoniści mogą chcieć Yield po kilku turach (dniach gry), aby przygwoździć każdy ruch po restarcie, i to jest w porządku, ale kiedy czujesz, że opanowałeś grę i niszczy cię, ponieważ musisz podążać ściśle sztywną, bardzo specyficzną ścieżką, nie czujesz się tak dobrze.

Na dobre i na złe, remake zachowuje również niektóre bezsensowne zachowania AI z oryginałów, które możesz wybrać, jeśli chcesz pokonać najtrudniejsze misje, nie wspominając o zdobyciu medalu S. Jeśli nie zdajesz sobie sprawy, że Armoured Personnel Carriers to mięso armatnie, jak zablokować Artillery wroga lub jakie decyzje podejmie jego Infantry jako pierwszy, niektóre wyzwania będą po prostu niemożliwe.

Advance Wars 1+2: Re-Boot CampAdvance Wars 1+2: Re-Boot Camp

Dzieje się tak głównie na pierwszym Advance Wars' w drugiej trzeciej, ale kampania drugiej gry (Black Hole Rising) ma również swoje bardzo wymagające momenty z większą skalą i bardziej skoncentrowanymi projektami map, niektóre z nich są pomysłowe i fantastyczne, wymagające co najmniej dobrego z dużo większą ilością narzędzi i CO do dyspozycji.

A jednak jest to absolutnie uzależniająca propozycja, która pozwala na epickie powroty i bardzo, bardzo satysfakcjonujące zwroty akcji. Kiedy masz 15-20 dni długiej misji i w końcu uda ci się przebrnąć, powiedzmy, wąskie gardło wroga i ostatecznie poczujesz się wystarczająco silny, aby go pokonać, potrząśniesz spoconą pięścią w świętowaniu. To z nawiązką zrekompensowało wolniejsze lub bardziej irytujące fragmenty moich kampanii - jak widać, po prostu nie mogłem odłożyć gry, co wiele mówi o czymś, w co grałem już 20 lat temu.

Tak więc, w ostatecznym rozrachunku, urok i wyjątkowość Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp leży właśnie w tej sprzeczności. Potrzebujesz tylko tego lekkiego wykończenia, aby zarówno wiadomość, jak i wyzwanie były bardziej znośne, a WayForward wykonał świetną robotę w przywracaniu taktycznego kreskówkowego klasyka, aby niesamowicie pasował do Nintendo Switch jako platformy, zarówno w telewizji, jak i na urządzeniu przenośnym.

Advance Wars 1+2: Re-Boot CampAdvance Wars 1+2: Re-Boot CampAdvance Wars 1+2: Re-Boot CampAdvance Wars 1+2: Re-Boot Camp
08 Gamereactor Polska
8 / 10
+
Dobra praca konserwatorska. Fantastyczna wartość. Tryb online. Funkowa muzyka. Wciągający i uroczy.
-
Ton może wydawać się niezręczny. Niektóre misje są bardzo kwadratowe. Nie można pominąć animacji CO Powers. Kilka przestarzałych zachowań AI.
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości