Najnowsza odsłona serii Obcy okazała się solidnym sukcesem Disneya, nie pozostawiając wątpliwości, że powstanie sequel. Dyrektor Fede Alvarez skomentował to niedawno w wywiadzie, mówiąc:
"Cóż, to znaczy, zdecydowanie chcemy to zrobić. Studio chce to zrobić. Chcę to zrobić. Myślę, że w przypadku sequeli zawsze chodzi o znalezienie odpowiedniej historii. Ja i Rodo, mój współscenarzysta, mamy kilka pomysłów, ale dopiero gdy coś znajdziemy, mówimy: "Okej, to jest film wart zrobienia", naprawdę się za to zabieramy. To jest proces, w którym teraz jesteśmy, próbując znaleźć historię, która jest warta czasu każdego i jest godna tytułu.
W przeciwnym razie nigdy nie chcesz popełnić błędu i zrobić sequel tylko dlatego, że pierwsza część jest wielkim hitem... Robienie sequela tylko dlatego, że możesz go zrobić, to zawsze przepis na katastrofę".
SPOILERY - czytasz na własną odpowiedzialność.
Alvarez kontynuował dyskusję na temat dwóch ocalałych postaci z Romulusa i tego, jak następna historia prawdopodobnie skupi się na nich i ich ciągłych przygodach w kosmosie:
"Dwoje ocalałych, Rain i Andy, grani przez Cailee Spaeny i Davida Jonssona, było prawdziwymi atrakcjami filmu. Zawsze myślę o tym w stylu: "Wow, gdzie ludzie chcą ich widzieć w następnej kolejności?". Wiemy, że będą kosmici. Wiemy, że będą świetne scenografie rodem z horrorów. Ale zakochałam się w nich obu i chciałabym zobaczyć, jaka jest ich historia".
Oczywiste jest, że rozwój sequela zajmie trochę czasu, co niekoniecznie jest złą rzeczą. Lepiej zrobić to dobrze, niż spieszyć się z czymś przeciętnym.
Co myślisz o Alien: Romulus i czy nie możesz się doczekać kontynuacji tej historii?