Słyszeliśmy różne plotki na temat przyszłości serii John Wick, ponieważ wśród wielu spin-offów, w tym przyszłorocznego Ballerina prowadzonego przez Anę de Armas, kontynuacji rozpoczynającej się po wydarzeniach z Chapter 4, w której uważa się, że główny bohater Keanu Reevesa zmarł, wciąż wisi w powietrzu po mega sukcesie najnowszej odsłony.
Teraz reżyser Chad Stahelski skomentował te plotki o pracach nad piątym filmem. W rozmowie z Business Insiderem stwierdził: "Kiedy się zakochujesz, zakochujesz się. Jestem zakochana w Johnie Wicku. Jestem zakochany w tym procesie i historii. Keanu [Reeves] i ja myślimy, że jeśli obudzimy się jutro i pojawi się dobry pomysł, to robimy to. Możesz się założyć o tyłek.
Lionsgate wcześniej twierdziło, że pojawi się piąty John Wick, ale zostało to potwierdzone w rozmowie o zarobkach w 2023 roku i od tego czasu nie słyszeliśmy prawie nic istotnego na tym froncie. Stahelski poruszył również kwestię komentarza ze strony Lionsgate i tego, czy faktycznie oznacza to, że nadejdzie piąty film: "Gdybyśmy czuli, że nie oszukujemy fanów i mamy więcej do zaoferowania, zrobiłbym to jutro. Po prostu teraz tego nie mam".
Mimo że kręcenie piątego Johna Wicka wciąż nie jest pewne, Baba Jaga Reevesa pojawi się w pewnym stopniu w przyszłym roku w Ballerinie, co potwierdziliśmy w najnowszym zwiastunie.