Polski
Gamereactor
Recenzje seriali
Formula 1: Drive to Survive

Formula 1: Drive to Survive - Sezon 7

Netflix powraca z siódmym sezonem tego, co do tej pory jest chyba najlepszym serialem dokumentalnym na świecie.

HQ

Nazwanie kolekcji sportowych dokumentów Netflixa i zespołu (Box to Box ) stojącego za zdecydowaną większością z nich dobrych, byłoby nieco niezrozumiałym niedopowiedzeniem. W tej konkretnej dziedzinie gigant streamingowy stojący za Stranger Things i Narcos jest całkowicie lepszy od konkurencji i wziął koncepcję, którą kiedyś udoskonaliły HBO i ESPN, i niepomiernie ją ulepszył. W ciągu ostatnich kilku lat obejrzałem wiele godzin filmów dokumentalnych na temat golfa i PGA Tour, między innymi sportu, który uważam za nudny w najlepszych czasach. Spędziłem też niezliczone godziny za kulisami NFL, innego sportu, którego nie jestem wielkim fanem. To samo dotyczy rugby, kolejnego sportu, który nie obchodzi mnie w najmniejszym stopniu, ale o którym i tak wiem teraz dużo, dzięki Netflixowi. Wszystko było również absolutnie genialną rozrywką, podobnie jak Last Dance, Court of Gold, Break Point i Drive to Survive, która teraz powraca w formie siódmego sezonu.

Formula 1: Drive to Survive
Kryzys szefa Red Bulla, Hornera, jest w centrum uwagi od początku sezonu.

Już na początku siódmego sezonu Formula 1: Drive to Survive rozpętała się burza, ponieważ Netflix odpowiednio czerpie inspirację z wybryków, które szef Red Bull Christian Horner zrobił w zeszłym sezonie i gównoburzy, która z tego powodu przetoczyła się przez sport. Horner ucieka przed kamerami, nie komentuje i nie odpowiada, podczas gdy szef McLarena, Zac Brown, odpowiada za niego, co buduje napięcie, irytację i jest cięte w szalonym tempie, sprawiając, że początek siódmego sezonu jest jednym z najmocniejszych w historii uwielbianego serialu dokumentalnego. Netflix też nie poprzestaje na tym na długo. Podobnie jak inne dokumenty tego typu, nie popadają w efekciarstwa ani nie próbują "konstruować" dramatu, jak to miało miejsce przede wszystkim w pierwszym i drugim sezonie, ale w rozsądny i prawdziwy sposób przedstawiają chaos w Red Bull.

Potem cała uwaga skupia się na Lewisie Hamiltonie i fakcie, że na początku zeszłego sezonu ogłosił światu sportu, że po 12 sezonach w Mercedesie opuszcza zespół. Ich niewypał w samochodzie i komplikacje z zarządem (Toto Wolff w ostatnich latach rósł w siłę ze swoim wielomiliardowym zespołem...) doprowadziły do podpisania kontraktu z Ferrari przez największego kierowcę wszech czasów, co jest tematem kilku odcinków, a także jest bardzo dobrze prowadzone. Niestety, nie mamy zbyt wiele wglądu w myśli i rozumowanie Lewisa, ponieważ tym razem nie zgłosił się na ochotnika do wywiadów, ale Wolff mówi wystarczająco dużo dla ich pary, podczas gdy gadająca głowa i komentator Will Buxton jak zwykle ciągle biega.

To jest reklama:
Formula 1: Drive to Survive
Operacja wyrostka robaczkowego Carlosa Sainza i jego późniejsze zwycięstwa to jeden z najlepszych epizodów sezonu.

Od tego momentu zespół produkcyjny przechodzi do relacjonowania niesamowitego ostatniego sezonu Carlosa Sainza w Ferrari i mniej więcej zadaje pytanie, czy Ferrari może zwolnić "niewłaściwego kierowcę", aby zrobić miejsce dla Hamiltona? Potem przyszedł czas na odcinek o rosnącej rywalizacji między byłymi kumplami Lando Norrisem i Maxem Verstappenem, o tym, jak zmieniły się relacje między dwoma młodymi gokartami i ostatecznie się rozpadają, gdy Norris postanawia nie być tak przyjazny i pełen szacunku na torze, jak zawsze, a zamiast tego zaczyna używać tego samego bezwzględnego egoizmu, który uczynił Verstappena supergwiazdą. Powiedziałbym, że ten odcinek jest punktem kulminacyjnym serii i sprytnie skomponowanym pod każdym względem. Fakt, że Verstappen powrócił, po raz pierwszy od czterech sezonów, i pozwala sobie na wywiad z zespołem dokumentalnym, oczywiście wiele do tego dodaje.

Siódmy sezon Drive to Survive jest jednym z najlepszych do tej pory w serialu dokumentalnym, który pod każdym możliwym względem musi być uważany za jeden z absolutnie najlepszych, jakie kiedykolwiek nakręcono. Teraz mam tylko nadzieję, że Netflix zrobi to samo z Indycar i GTE/LeMans, dla prawdziwych wyścigów, dla mężczyzn, a nie dla uprzywilejowanej młodzieży...

09 Gamereactor Polska
9 / 10
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty



Wczytywanie następnej zawartości