Polski
Gamereactor
Recenzje seriali
The Franchise

The Franchise

Świeża, zabawna i bynajmniej nie ta leniwa parodia, o której myślałem, że będzie.

Kiedy zwiastun The Franchise po raz pierwszy pojawił się w moim kanale, mój umysł natychmiast przyciągnął z powrotem do filmu The Bubble z 2022 roku. Nieudana próba zbicia kapitału na parodiowaniu filmów franczyzowych i produkcji podczas COVID, The Bubble została szybko wyłączona po 45 minutach w moim domu, ponieważ po prostu nie udało jej się wyprodukować więcej niż jęk. Jednak w The Franchise jedno nazwisko dawało mi nadzieję, a było to Armando Iannucci.

Iannucci jest tu bardziej przywiązany tylko z nazwy, ponieważ osobą prowadzącą szarżę jest twórca Jon Brown. Mimo to człowiek stojący za The Thick of It, Veep i The Death of Stalin ma silne wyczucie szybkiej, opartej na postaciach komedii i wkroczył na nowoczesny plan filmowy w tej nowej serii, która przedstawia tworzenie filmu o superbohaterach Tecto: Eye of the Storm. To niezbyt subtelny cios w Marvela, który wydaje się w pewnym sensie źle wymierzony w czasie. Wszyscy wiemy, że ostatnie wysiłki Marvela w dużej mierze nie zdołały zdobyć powszechnego poparcia i obiektywnego sukcesu miliardów w box office, więc w pewnym sensie Iannucci mógł wydawać się nieco okrutny, kopiąc i tak już rannego psa. Jednak zamiast skupiać się na porażkach Marvela i innych franczyz, The Franchise gra bardziej jako sitcom oparty na postaciach o świecie produkcji filmowej i okropnościach, które muszą znosić ludzie w nim pracujący, ze sporą częścią modernizmu, który stworzyli szefowie Hollywood i ich skupienie się na franczyzie.

HQ

Naszą wiodącą parą są Dan i Dag. Ten pierwszy jest pierwszym asystentem reżysera przy Tecto, który pracuje nad filmem od początku i jest sporym fanem tej postaci. Dag dołączył do nas w momencie, gdy mamy go jako trzeciego asystenta reżysera, działając w pewnym sensie jako nasza postać POV przez większość serii. Ona naprawdę jest filarem serialu, dostarczając świetną komedię bez wysiłku, obejmując jednocześnie całkowitą pewność siebie i niezręczność. Słowa wypluwały się z jej ust bez jej zgody, a jednak nie było ani jednego epizodu, w którym by mnie nie rozśmieszyła. To ten styl humoru 30 Rock, w którym jeśli rzucisz wystarczająco dużo rzutek w planszę, w końcu trafisz w dziesiątkę. Dan jest bardziej twoim heteroseksualnym mężczyzną w The Franchise, sam nie jest zbyt zabawny, ale zamiast tego musi zaganiać koty, które są ludźmi wokół niego. Gra go Himesh Patel, aktor, który w filmie "Yesterday" zrobił na mnie wrażenie, ale tutaj jest bardzo dobry. Silna, centralna postać, która nie wydaje się nijaka ani nudna, mimo że nie jest zbyt komiczna.

Cała obsada świetnie radzi sobie ze swoimi postaciami. Billy Magnussen pozostaje niedocenianą latarnią występów himbo, a Darren Goldstein jest równie śmieszny, co onieśmielający jako jeden z hollywoodzkich dyrektorów pilnujących Tecto. W ośmiu odcinkach The Franchise nie każdy może zabłysnąć w równym stopniu. Postać grana przez Ayę Cash wydaje się w większości pozostawiona na uboczu, podobnie jak Jessica Hynes, ale przy odrobinie szczęścia jest kolejny sezon, który może ją nieco bardziej rozwinąć.

To jest reklama:
HQ

Dialog jest szybki, szybki i cięty. Nie do końca stawiałbym to tam z błyskotliwością czegoś takiego jak Sukcesja, ale myślę, że siła The Franchise jest raczej podobna. To, co zaczyna się jako prosty komediowy sitcom, rozwija się w trakcie sezonu, aby być dość porywającym w swoim zakończeniu. Nie jest tak dramatyczna jak historia rodziny Royów, ale wciąż wystarczająco, abyś wypatrywał czegoś poza śmiechem. The Franchise mógł po prostu powtarzać w kółko ten sam martwy dowcip, bawiąc się głupotą uniwersum Marvela i próbując sprawić, by widzowie poczuli się głupio, że się nim cieszy. Chociaż wolałbym zobaczyć trochę więcej jadu u Iannucciego, takiego, jaki widzimy w Veep i The Thick of It, The Franchise wydaje się nie celować w żadne niskie ciosy. To musi być trudne napisać coś, co rozkłada przemysł filmowy na czynniki pierwsze, kiedy wyobraża się, że ludzie, którzy pracowali nad The Franchise będą mieli w nim bardzo dobrych przyjaciół. Aya Cash zagrała na przykład w serialu The Boys, który z każdym sezonem coraz bardziej zbliża się do tego, na co był satyrą.

Siła The Franchise tkwi w przedstawieniu ogólnego chaosu produkcji. Tak naprawdę w każdym środowisku medialnym. Wszystko idzie nie tak. Wszyscy są słabo opłacani i przepracowani, a mimo to w końcu decydujesz się zrobić to wszystko jeszcze raz. O ile nie zarabiasz milionów na aktorze lub znanym reżyserze, to trochę niemożliwe jest pytanie, dlaczego miałbyś to robić, ale w ten sposób The Franchise jest również prawie listem miłosnym do show-biznesu. Nie boi się przedstawiać, w jaki sposób franczyzy wysysają kreatywność z przemysłu filmowego, ale pomimo tego, ile razy bohaterowie mówią, że Rzym płonie, miasto nigdy nie upada. Praca trwa i jest miejsce na rozkwit bardziej artystycznych projektów, podobnie jak są filmy, które postrzegają siebie bardziej jako treść niż historię.

The Franchise
To jest reklama:

The Franchise nie dorównuje tej samej doskonałości co inne dzieła Iannucciego, ale nie mogę się doczekać, aby zobaczyć go więcej. Trudno wyobrazić sobie niedawny sitcom, który pojawił się i wydawał się tak odświeżający jak The Franchise. Dowcipy mogłyby być mocniejsze, tekst mógłby być bardziej zwarty, ale dopóki Dag jest z nami, dobrze się bawię. Gdy Jon Brown odnajdzie się w potencjalnych przyszłych sezonach, The Franchise może stać się w przyszłości podstawowym sitcomem.

07 Gamereactor Polska
7 / 10
+
Świetne postacie (w większości), mocne pióro, konsekwentnie zabawne, buduje się do świetnego zakończenia
-
Brakuje prawdziwych ciosów w brzuch franczyz przemysłu filmowego, niektóre postacie wydają się rozczarowujące
overall score
to ocena naszych redaktorów. Jaka jest Twoja? Wynik ogólny jest średnią wyników redakcji każdego kraju

Powiązane teksty

The Franchise

The Franchise

RECENZJA SERIALU. Przez Alex Hopley

Świeża, zabawna i bynajmniej nie ta leniwa parodia, o której myślałem, że będzie.



Wczytywanie następnej zawartości