Todd Howard nie chce, aby Bethesda spieszyła się z kolejną grą z serii Fallout
"Nie sądzę, żeby to było złe, że ludzie coś przegapiają".
Chociaż mogą być odpowiedzialni za niektóre z najsłynniejszych serii RPG, Bethesda jest notorycznie powolna w tworzeniu gier. Minęło sześć lat, odkąd The Elder Scrolls VI zostało zapowiedziane tym kinowym zwiastunem, a od premiery może minąć jeszcze pięć lat.
Wraz z sukcesem serialu telewizyjnego Fallout, fani domagali się nowej gry, a nawet aktualizacji na temat tego, kiedy możemy zobaczyć nieuchwytny Fallout 5. W wywiadzie z YouTuberem MrMattyPlays, Todd Howard wyjaśnił, że chociaż Bethesda zna zapotrzebowanie na nowego Fallouta, nie zamierza się z niczym spieszyć.
"Dla innych gier z serii Fallout w przyszłości... Oczywiście, nie mogę teraz o nich mówić, ale powiedziałbym, że w pewnym sensie spieszymy się z nimi, albo musimy wydać rzeczy, które są inne niż praca, którą wykonujemy w Fallout 76, wiesz... Nie czujemy, że musimy się z tym spieszyć. W tej chwili serial telewizyjny Fallout wypełnia pewną niszę, jeśli chodzi o franczyzę i opowiadanie historii.
Howard uważa, że jest siła w tym, że serce staje się bardziej czułe dla Fallouta podczas jego nieobecności. "Nie sądzę, że to złe, że ludzie tęsknią za rzeczami" – powiedział. "Chcemy po prostu zrobić to dobrze i upewnić się, że wszystko, co robimy w serii, czy to Elder Scrolls, Fallout, czy teraz Starfield... że staną się one znaczącymi chwilami dla wszystkich, którzy kochają te franczyzy tak samo jak my".
W tym samym wywiadzie Howard mówił również o rozszerzeniach Starfielda i o tym, czego możemy się spodziewać po studiu.




