Wydaje się, że gry jako usługa są czymś rewolucyjnym dla branży rozrywkowej i że spowodowały zmianę paradygmatu w pojmowaniu gier wideo dla nas wszystkich. W dzisiejszych czasach ludzie mogą spędzać godziny na konsumpcji, niezależnie od tego, czy są to gry wideo, seriale, czy oglądanie produktów, których nie zamierzają kupić, więc jest dużo wolnego czasu do omówienia. Aby zastanowić się nad tym rozwojem, spotkaliśmy się z Artemem Shein, menedżerem produktu w Strikerz Inc. w DevGAMM w Gdańsku, aby podzielić się z nim swoją wizją dzisiejszej branży.
"Widzimy różne przykłady sklepów, które mają mapę, kafeterię, dzięki czemu czujesz się trochę szczęśliwszy i nie czujesz głodu przed wejściem do sklepu" – wyjaśnił Shein. "Mają ten wyświetlacz, jakby próbowali zareklamować, jak rzeczy będą wyglądać w twoim domu. Mają też pokój z przecenionymi produktami, jak w grach". Tego typu gry nie wymyśliły wszystkiego, zawsze są pożyczki między różnymi firmami.
Ale zawsze może istnieć granica, linia, za którą każda branża powinna zadać sobie pytanie, czy jest to w jej najlepszym interesie. "Są rzeczy, z których tylko my możemy korzystać z e-commerce, na przykład platformy społecznościowe" – powiedział. "Mamy zaproszenia do grona znajomych, mamy polubienia i reakcje na powtórki, ale nie mamy platformy, aby nagrać podcast. Możemy wykorzystać te funkcje i zaimplementować je w grze".
Stwierdził również, że celem jest sprawienie, aby użytkownik poczuł się komfortowo, aby poczuł się, jakby wykonywał czynność, którą mógłby wykonać na innej platformie rozrywkowej i aby było to jak najbardziej regularne doświadczenie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o świecie produkcji, możesz obejrzeć cały wywiad z napisami poniżej.