W lutym, po długim czasie rozwoju, Skull and Bones został w końcu wydany. Podczas gdy my w Gamereactor uważaliśmy, że gra była bardzo poniżej standardów w momencie premiery, Ubisoft twierdzi, że reakcja na sezon 1 gry była "ogromna". Oto, co piszą na nowym blogu na swojej stronie internetowej:
"Zacznijmy od tego, jak niesamowite było dla nas wszystkich pracujących nad Skull and Bones być świadkami ogromnego odzewu całej naszej społeczności od czasu premiery naszej gry [...] Od sposobu, w jaki nasi gracze angażują się w naszą grę i zawartość, po mnóstwo zrzutów ekranu, filmów i transmisji na żywo udostępnianych w mediach społecznościowych, Discordzie i Reddicie".
"Ogromny" to nieco ambiwalentne słowo, które samo w sobie niekoniecznie jest pozytywne, ponieważ jest często używane jako przysłówek podkreślający coś, co jest szczególnie dobre lub złe. Ubisoft również nigdy nie precyzuje w całym poście, co dokładnie jest ogromne, poza tym, że zaangażowanie było po prostu "świetne".
"To dzięki Waszemu niesamowitemu zaangażowaniu mogliśmy przez cały sezon 1 obserwować, słuchać, rozumieć, a co ważniejsze, reagować na Wasze opinie co tydzień [...] Nasze zobowiązanie pozostaje niezmienne - tworzyć i aktualizować naszą grę razem, z naszą społecznością. Nie byłoby to możliwe bez pasji i poświęcenia, które okazaliście Skull and Bones ".
Jest to następstwo Skull and Bones, który najwyraźniej zaczyna bardzo powoli, ale może statek ma zamiar zawrócić? Z sezonem 2 tuż za rogiem - i dwoma kolejnymi planowanymi zgodnie z mapą drogową roku 1, Ubisoft wydaje się chcieć nadal wspierać swój nieco kłopotliwy symulator piratów przez co najmniej kolejny rok.