W szybko zmieniającym się krajobrazie geopolitycznym Unia Europejska rozważa złagodzenie surowych reguł fiskalnych, aby dać państwom członkowskim więcej miejsca na inwestowanie w obronę. Pomysł, zaproponowany przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen podczas nieformalnego spotkania przywódców UE 3 lutego 2025 r., sugeruje tymczasowe zawieszenie niektórych regulacji fiskalnych – podobnie jak miało to miejsce podczas pandemii COVID-19 – aby pomóc krajom zwiększyć wydatki wojskowe bez uruchamiania kar za nadmierny deficyt.
W związku z trwającą wojną na Ukrainie i rosnącą presją ze strony Stanów Zjednoczonych na narody europejskie, aby wydawały więcej na obronę, UE szuka sposobów na wzmocnienie swoich zdolności wojskowych. Zdaniem von der Leyen nadzwyczajne czasy, takie jak obecne, mogą wymagać nadzwyczajnych środków. Podczas gdy niektóre państwa członkowskie, w tym Niemcy, pozostają ostrożne w kwestii wspólnego finansowania wydatków na obronę, inne, takie jak Polska i państwa bałtyckie, naciskają na bardziej zbiorowe działania.
W miarę jak trwają dyskusje, jest oczywiste, że sprawa jest pilna, a 23 z 27 państw członkowskich UE również należy do NATO i zobowiązały się do przeznaczania co najmniej 2% swojego PKB na obronę. W obliczu zbliżających się wyborów w Niemczech i rosnącej presji finansowej, sposób, w jaki UE poradzi sobie z tymi zmianami fiskalnymi, będzie miał długoterminowe implikacje zarówno dla obronności, jak i stabilności gospodarczej.
Czy uważa Pan, że Unia Europejska powinna zwiększyć wydatki na wojsko?