Gdy zapowiedziano kolekcjonerską edycję Fallouta 76, Power Armor, na grafikach promujących widniała płócienna torba do przechowywania repliki hełmu, jednak po premierze gracze otrzymali torbę nylonową, co dołożyło jeszcze więcej oliwy do i tak rozpalonego już ognia, powstałego przez różne inne nagłośnione problemy z grą.
Cóż, teraz wybuchł prawdziwy pożar, ponieważ na ResetErze ujawniono, że influencerzy w istocie otrzymali płocienną torbę za darmo podczas wydarzenia Greenbrier, które miało miejsce jeszcze przed premierą gry, a społeczność zareagowała na tę informację jeszcze bardziej wrogo.
Mimo że produkcja zyskała swoich zwolenników (tak, nie wszyscy jej nienawidzą), wydaje się, że jej wizerunek publiczny coraz bardziej się pogarsza, a sytuacja z tą nieszczęsną torbą jest tylko najnowszą z wielu problematycznych kwestii, od technicznych problemów w samej grze po brak finansowej rekompansaty za nylonową torbę.
Jakie są Wasze przemyślenia?
Dzięki, Destructoid.