Pecetowa wersja Mortal Kombat X nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Gracze byli mocno zawiedzeni (byle)jakością portu bijatyki od NetherRealm Studios. Uciążliwe crashowanie gry, framerate lecący na łeb na szyję oraz kompletnie niegrywalny tryb online to tylko kilka z zarzutów, jakie można było postawić ostatniej odsłonie tej kultowej serii w wersji na PC.
Twórcy znaleźli nowe studio (QLOC), które zajęło się poprawieniem pecetowego portu MKX i w ten sposób doczekaliśmy się MKXL. Wstrzymana została również premiera Injustice 2 na PC. Wszystko po to, aby nie sprawić zawodu swoim fanom po raz kolejny. Tym razem NetherRealm Studios jest przekonane, że premiera Mortal Kombat 11 będzie w stanie spełnić oczekiwania graczy zarówno na konsolach, jak i na PC.
NetherRealm Studios są pewni, że QLOC dzięki nabytemu doświadczeniu doskonale poradzi sobie z powierzonym zadaniem. Przypomnijmy tylko, że polskie studio odpowiada za tak doskonałe pecetowe porty, jak DMC Devil May Cry, Dragon's Dogma: Dark Arisen, Dark Souls Remastered czy chociażby Injustice 2.
Mimo oczywistych rozbieżności w godzinach pracy między Chicago a Warszawą, QLOC świetnie radził sobie dostarczając twórcom Mortal Kombat kolejnych update'ów tak szybko, jak tylko było to możliwe. Wierzymy, że w przypadku Mortal Kombat 11 będzie podobnie, a może nawet i lepiej. Przekonamy się już 23 kwietnia.
Dzięki, PC Gamer.