Zapowiedź: Black Ops 6 w końcu popycha Call of Duty do przodu (i w innych kierunkach)
Muszę kochać styl lat 90., ale rozszerzony cykl rozwoju robi różnicę i wygląda na to, że to przyszłość CoD. Odwiedziliśmy Treyarch, porozmawialiśmy z twórcami i zagraliśmy w pierwszy fragment ewolucji serii Activision. Oto wszystko, co musisz wiedzieć.
To był przypadek, ale z perspektywy czasu czuję się świetnie: kiedy przygotowywałem się do mojej tajnej wówczas podróży do Los Angeles, a konkretnie do wizyty w biurze Treyarch, aby po raz pierwszy, zredagować, bardzo ekskluzywny rzut oka na Call of Duty: Black Ops 6, dyskutowałem z kilkoma zapalonymi graczami o tym, jak pierwszoosobowy ruch CoD-a, jak wszyscy zidentyfikowaliśmy jego charakterystyczną cechę, wyprzedzał jeszcze o lata innych strzelców. A kiedy inne ostatnie gry wciąż nadrabiały zaległości, seria Activision właśnie zrobiła kolejny milowy krok.
Ponieważ ruch, no cóż, Omnimovement, jak to się oficjalnie nazywa, jest właśnie game changerem BLOPS6, kompleksowym ulepszeniem tego samego systemu, który wcześniej zgodziliśmy się opisać jako definiujący gatunek, a który teraz zmieni serię w przyszłości. Więc tak, poza przewidywaniem, dobrze jest poinformować, że zespół skupił się przede wszystkim na ulepszeniu najważniejszej rzeczy pod względem rozgrywki.
Ale najpierw pozwólcie, że umieszczę was w niezręcznym kontekście i z dużym zastrzeżeniem. Tak, grałem w Call of Duty: Black Ops 6. Nie, niestety nie mogę jeszcze podzielić się moimi szczegółowymi wrażeniami z rozgrywki. Ale tak, myślę, że będzie świetnie.
Po krótkiej wycieczce po niektórych częściach imponujących biur Treyarch w Playa Vista, a przed sesją rozgrywki, wzięliśmy udział w mistrzowskiej 90-minutowej prezentacji kilku członków zespołu, którzy opisali wiele aspektów gry i omówili, jak i dlaczego jej przedłużony rozwój o 4+ lata. To było tak jasne, interesujące i na temat, że wydawało się, że to pół godziny, ale człowieku, jest tyle punktów do omówienia.
Podczas gdy tradycyjne części gry miały swoją dedykowaną wizytówkę (w tym typowe Campaign, Multiplayer, a nawet Zombies ), wspólne motto jednoczyło wszystkie wysiłki na wszystkich frontach: że musi to być Black Ops, ale musi też ustanowić nową erę dla Call of Duty. Ta intencja przenika pozornie niepowiązane ze sobą aspekty, takie jak fabuła, progresja, grafika czy postacie. Najwyraźniej był to punkt wyjścia dla każdej decyzji projektowej.
W jakiś sposób sceneria lat 90. wydaje się najbardziej pasować do tego celu, ponieważ wielu będzie postrzegać ją - w tym ja - jako coś, z czym można się utożsamiać, retro, jeśli wolisz, a jednocześnie nowoczesną. Może to mieć związek z czasem i nastrojem, z Billem Clintonem, George'em Bushem, Margaret Thatcher, ale z dźwiękiem The Prodigy Firestarter. Z historiami szpiegowskimi nowych i powracających czarnoskórych operatorów i zbuntowanych oddziałów, takich jak Jane Harrow i Russel "potwór" Adler, ale z beztroskimi, niemal nutami ścieżki dźwiękowej filmu akcji z tamtych czasów. Z charakterystycznym stylem rozgrywki, który wszyscy znamy i kochamy, ale z dodatkowym naciskiem na różnorodność misji i wybór gracza, a przynajmniej taka jest obietnica.
Biorąc pod uwagę rozczarowujący tryb fabularny w Modern Warfare 3 i biorąc pod uwagę rodowód Treyarch pod tym względem (nie wspominając o tym, jak bardzo kochałem Zimną Wojnę), jestem bardzo zaintrygowany Kampania Black Ops 6 . Ponieważ jest rok 1991, gra znajduje się na osi czasu dekadę po poprzednim wpisie i zaledwie kilka lat po misjach z 1989 roku w ukochanym Black Ops II, ze wszystkimi tymi środkami dla postaci i wątków fabularnych. Narracyjnie założenie pozostaje takie samo, z historycznymi punktami styku jako elementami uziemiającymi, ale z permalinkiem do fikcyjnego świata, który franczyza budowała przez lata.
Różnica tkwi w kontekście. "Nie możesz zadzwonić do Wuja Sama", deweloperzy powtórzyli kilka razy, co oznacza, że z wojną w Zatoce Perskiej w centrum uwagi i nową erą czarnych infiltrujących najwyższe szczeble CIA, jesteś zdany na siebie bardziej niż kiedykolwiek, nawet "ścigany od wewnątrz". Jest jeszcze mniej zasad, agenci są bardziej skłonni do ich łamania, a ci, którzy się buntują, popychają to dalej. Ciekawie będzie zobaczyć, dokąd zmierza ta historia pod względem paranoi, tajemnicy i traumy, gdzie lokacje, projekt misji i oczywiście gadżety zdefiniują wrażenia z gry dla jednego gracza.
Jeśli chodzi o wspomnianą wcześniej różnorodność misji, będziemy musieli poczekać i przekonać się sami, ale wygląda na to, że ta jest to notatka lub dwie z książki Hitman. Dosłownie, w misji Capitol Station, tej o politycznej gali w Waszyngtonie, można na przykład szantażować żonę senatora, a może działać jako dziennikarz w przebraniu, co oczywiście sami czuliśmy po infiltracji bunkra Treyarcha. To ta sama misja, w której zobaczyliśmy nowy, sterowany radiowo model zdalnie sterowanego samochodu RC XD z lat dziewięćdziesiątych, który może siać wielkie spustoszenie z dołączonym C4, teraz z dodatkowym doładowaniem. A "widzieliście "Wielką ucieczkę?" "Tak, nie udało im się", wspomina Adler, ale teraz już wiesz, dokąd zmierza sekcja motocyklowa.
Z drugiej strony misja w Iraku opowiada się za półotwartym światem, ze swobodą decydowania o tym, jak i kiedy zająć się każdym celem, oraz z oskryptowanymi sekcjami gotowymi do uruchomienia za kulisami. Widzieliśmy to już wiele razy, więc nie mogę się doczekać, aby wypróbować ujęcie Treyarcha, gdy agenci Delta Force próbują oczyścić drogę do jednej z kryjówek Saddama Husajna na pustyni. Aha, i tutaj zobaczyliśmy kolejny fajny nowy gadżet w akcji: nóż samonaprowadzający, którym można manewrować w powietrzu, a następnie zdetonować. Lub dla dalszego efektu, możesz zrobić to samo z laptopem, aby wezwać pociski celownicze.
Dość już o kampanii. O co tyle szumu wokół tego ruchu? Cóż, nawet jeśli na pierwszy rzut oka może to wyglądać tak samo, systemy ruchu i animacji Call of Duty: Black Ops 6 zostały zaprojektowane od podstaw. Było to konieczne, aby móc płynnie łączyć ruchy w bardziej zróżnicowany i fizycznie logiczny sposób. Oczywistym przykładem jest to, że możesz teraz biec sprintem w dowolnym kierunku. Z boku, do tyłu, po skosie... A to oznacza również ślizganie się lub nurkowanie, jeśli połączysz te ruchy. Wisienką na torcie jest pozycja leżąca, którą możesz przyjąć podczas leżenia... A może w powietrzu po przeskoczeniu przez okno, w stylu The Matrix Trinity, aby następnie zawrócić i zdjąć ścigającego wroga, zanim wylądujesz na plecach.
Wygląda absolutnie fantastycznie i pokazano nam część skomplikowanego mocapu i olinowania, które zostały włożone, aby działały jak gra sportowa, prawie jak typowe demo deweloperskie FIFA. Ponownie, nie mogę powiedzieć, jakie to uczucie, ale jeśli jesteś zwykłym graczem CoD, po prostu przyjrzyj się bliżej zwiastunowi, zauważ fantazyjne ruchy i po prostu pomyśl o możliwościach, zarówno strategicznych, jak i po prostu do grania w galerii. Myślę, że niektórym graczom zajmie trochę czasu, zanim zdadzą sobie sprawę, o ile więcej to oferuje, ale profesjonaliści z pewnością będą mieli prawo do przechwałek po kilku rundach.
Jeszcze dwie uwagi na temat ruchu i animacji, ponieważ ponownie jest to kamień węgielny serii. Pierwsza, zainspirowana przez Forza Motorsport (i mogę potwierdzić, że nie ma to nic wspólnego ze wspólną własnością Microsoftu), nazywa się Inteligentny ruch i oznacza, że możesz teraz zmniejszyć liczbę naciśnięć przycisków potrzebnych do najczęstszych interakcji ze światem i działań ruchowych, ponieważ gra przewidzi, co chcesz zrobić i ci pomoże. Myślę, że jest to dość interesujące pod względem dostępności, i to nie tylko dla nowicjuszy, o ile nie ma to znaczenia na polu bitwy rywalizacji. Ponownie, podobnie jak w simracerach lub grach sportowych, będziesz mógł dostosować, gdzie się włącza, na przykład za pomocą asyst płaszcza, asyst sprintu i tym podobnych.
Drugi również może wydawać się subtelny, ale profesjonaliści od razu to zauważą: ma to związek z tym, jak ciała, kamery i broń reagują fizycznie, a pozycje dostosowują się dynamicznie w zależności od pędu, intencji, siły i nie tylko. A skoro mowa o ciałach, miejsca trafień zostały zwiększone z 4 do 9, które ponownie zostały mocno uchwycone w ruchu, aby uzyskać realistyczne (i zabawne) uderzenia, które będą wyglądać znacznie lepiej dzięki zaktualizowanej dynamicznej kamerze śmierci, która zapewnia znacznie dokładniejsze i bardziej kinowe kąty.
Wspomniałem też o nowych gadżetach (niektóre są bardzo majsterkowiczami, takie jak mina sprężynowa z przyklejonymi do niej kilkoma minami kierunkowymi, niektóre są tak zarozumiałe jak przynęta sygnałowa, aby najlepsi gracze mogli powiedzieć "chodź na mnie"), ale nie o nowych broniach z lat 90., takich jak Ames 85 czy fajnie wyglądający Kompackt 92, który ma przezroczysty magazynek, dzięki któremu można szybko rzucić okiem na pozostałe pociski. Dostaniemy też Jackal PDW, XM4, Marine SP czy pistolet PM 9 mm, który równie dobrze mógłby odnosić się do Jamesa Bonda 007 Pierce'a Brosnana.
Dzięki tym broniom, gadżetom i nowym, fantazyjnym ruchom gracze spędzą większość czasu w sekcji wieloosobowej Call of Duty: Black Ops 6. Największą wiadomością pod względem postępów jest to, że Classic Prestige powróciło, zgodnie z prośbą społeczności. Będzie 55 poziomów wojskowych, podobnie jak teraz, ale kiedy je przebijesz, możesz wejść Classic Prestige dla 10 różnych prestiżów z dedykowanymi nagrodami, a następnie odblokować Prestige Master za 100 dodatkowych poziomów i ostateczną nagrodę. Na szczęście wszystko to nie jest powiązane z żadną zawartością sezonową, ponieważ obiecano nam, że zostanie wydana pierwszego dnia wraz z grą.
Kolejną funkcją zarówno dla weteranów, jak i nowych graczy jest to, że po raz pierwszy w historii HUD Call of Duty będzie można dostosować w zależności od stylu gry i potrzeb, a także uwzględnić takie elementy, jak pozycja na mapie lub widżety, a wszystko to uporządkowane według ustawień wstępnych, a nawet możliwość dostosowania rozmiarów. Jest to świetne rozwiązanie dla ułatwień dostępu, różnych rozmiarów ekranu, a może dla tych, którzy chcą inaczej rozmieścić elementy, takich jak streamery.
A jeśli chodzi o rzeczywistą akcję dla wielu graczy, o ile mogę powiedzieć w tym momencie, zachowują to samo założenie przystępnego i wciągającego doświadczenia, jednocześnie rozszerzając zarówno zawartość, gotowość (ze znacznie usprawnionym lobby), jak i różnorodność. Pojawią się nowe specjalizacje bojowe, odznaki mistrzowskie i więcej wyposażenia, z powracającymi dzikimi kartami, szczegółowymi statystykami broni, wspólną optyką i nie tylko, nie wspominając o Diablo inspirowanym Enforcer Perks, klasach niestandardowych/domyślnych 10/5 lub dedykowanym szybkim ekwipunku. Theatre Mode powraca również jako jedna z głównych próśb dla fanów, podobnie jak Best Play od Black Ops IV i Winner Circle do zorganizowania tańce pomeczowe.
Dwie frakcje postaci, z Rogue Black Ops (Troy Marshall, Yara, Bayan, Westpoint, Nazir, Ratcliff) i Crimson One (Alejo, Caine, Stone, Niran, Daily, Volta) zmierzą się na niektórych z zupełnie nowych map w dniu premiery, z których 12 to klasyczne mapy z trzema alejami typu 6 na 6, a 4 mniejsze Strike 2 na 2. A MP odbędzie się po kampanii, aby uzyskać dodatkową wiedzę i kontekst.
Na koniec, zanim zostanie to w pełni ujawnione, mogę powiedzieć, że runda Zombies powróciła, że tryb będzie kontynuował historię Dark Aether z dr Peckiem czarterującym łódź, aby odwiedzić kilku "starych przyjaciół", a załoga składa się z Grigorija Weavera, Elizabeth Grey, Maca Carvera i zupełnie nowej Mayi Aguinaldo, która ma własne motywacje. I tak, są też dwie nowe mapy w postaci Liberty Falls (Appalachy w Wirginii Zachodniej, mała i jasna lokalizacja) oraz Terminus; Czarna strona 13 (ciemniejsza, głębsza, bardziej złożona).
Więc... Tak, na papierze to wszystko wygląda bardzo obiecująco, ponieważ większość odnowionych lub rozszerzonych aspektów jest tymi, o które prosili fani. Kampania wydaje się ponownie ekscytująca ze względu na bardziej swobodne podejście filmowe, hardkorowi gracze z pewnością będą robić szalone rzeczy z omniruchem, a zarówno progresja, jak i zawartość pierwszego dnia brzmią wciągająco na krótszą i dłuższą metę. Niestety, na razie wszystko to jest na papierze, ponieważ moje pierwsze wrażenia z gry są, jak na razie, cóż, zredagowane.














