Overwatch, Diablo i Warcraft to główne (i obecnie jedyne) aktywne franczyzy Blizzarda. Nadal pozostają popularne, pomimo pewnych niepowodzeń, zwłaszcza że Overwatch 2 anulowano oferty dla jednego gracza i spadła popularność (nadal solidna, jeśli porównasz ją z innymi grami).
Wiele osób chciałoby, aby zostały one przeniesione do innych mediów, takich jak programy telewizyjne i filmy. Biorąc pod uwagę wiele, wiele adaptacji gier wideo, które wkrótce pojawią się na platformach streamingowych, takich jak Max, Prime Video, a przede wszystkim Netflix (Arcane, Castlevania, Cyberpunk, Tomb Raider, Splinter Cell, Fallout, The Last of Us), dziwne jest, że żadna z nich nie pochodzi od Blizzarda.
Jeszcze kilka lat temu tak nie było: Blizzard planował z Netflixem seriale telewizyjne dla Overwatch, Diablo i Starcrafta. Ale w 2020 roku Activision pozwało Netflixa za kłusownictwo pracowników, a te programy zostały oczywiście anulowane.
Wskazówki, że te programy są w fazie rozwoju, zostały znalezione wiele lat temu, chociaż niektórzy pracownicy życiorysowali, ale nigdy nie zostały oficjalnie ogłoszone.
Teraz dziennikarz Jason Shcreier potwierdza, że te serie były w fazie rozwoju, w komentarzu na Reddicie pod postem mówiącym o jego nowej książce "PLAY NICE: The Rise, Fall, and Future of Blizzard Entertainment".
Oczywiście Warcraft doczekał się filmu aktorskiego z Legenday Pictures w 2016 roku. Nie była to klapa, ale też nie była zbyt udana. To dziwne, że Concord, gra zbudowana w cieniu Overwatch i obecnie (i prawdopodobnie na zawsze) zamknięta, dostanie odcinek telewizyjny w Secret Level Prime Video, zanim Overwarch dostanie własną serię...