Abby z The Last of Us: Part II pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci z branży gier ostatnich lat. Oryginalna aktorka wcielająca się w tę postać, Laura Bailey, otrzymała groźby śmierci dzięki swojemu występowi, a aktorka występująca w serialu HBO Kaitlyn Dever prawdopodobnie spotka się z ostrą reakcją ze strony Internetu, jeśli jeszcze tego nie zrobiła.
W rozmowie ze ScreenRant Dever otworzyła się na temat tego, jak dużą uwagę poświęca rozmowom internetowym. "Trudno nie zauważyć takich rzeczy w internecie. Trudno jest nie powstrzymać się od patrzenia na to od czasu do czasu, zwłaszcza gdy zagłębiam się w to, na pewno" – powiedziała. "Chcę oddać sprawiedliwość tej postaci i sprawić, by fani byli dumni, ożywiając ją w ten sposób".
"Moim głównym celem była współpraca między Neilem i Craigiem oraz upewnienie się, że naprawdę docieram do sedna tego, kim jest i co kieruje nią i jej stanem emocjonalnym" — kontynuował Dever. "Jej złość, frustracja, smutek i tak dalej. Chciałem mieć pewność, że to jest to, na czym skupiam większość mojej energii".
Dla fanów, którzy nie grali w gry, nie będziemy zdradzać, dlaczego Abby jest tak kontrowersyjna, ale miejmy nadzieję, że widzowie HBO pamiętają, że Dever gra tylko postać i że żaden aktor nie zasługuje na groźby śmierci za wykonywanie swojej pracy.