Paul Feig jest bez wątpienia strasznie rozczarowany kłótnią, która powstała między Blake Lively i Justinem Baldonim w związku z filmem It Ends With Us. W miarę jak konflikt przeradzał się i wkrótce zostanie rozwiązany w drodze procesu, marketing bardzo aktualnego filmu Another Simple Favor również mocno ucierpiał, a główni aktorzy prawie nie byli widoczni w swoim towarzystwie. Another Simple Favor to kontynuacja thrillera A Simple Favor z 2018 roku, który przeszedł długą i pełną zwrotów akcji podróż od pomysłu do premiery, ale teraz jest tutaj.
Minęło siedem lat od czasu, gdy Stephanie, grana przez Annę Kendrick, wrobiła Emily Nelson, graną przez Blake'a Lively'ego, w zamordowanie jej ojca, siostry bliźniaczki i próbę zabicia męża, a nawet jej. Emily jest teraz za kratkami, a Stephanie wydała książkę The Faceless Blonde, która opisuje, jak Emily trafiła do więzienia, ale podczas czytania książki nagle pojawia się Emily i mówi nam, że oboje zostali zwolnieni i że wychodzi za mąż we Włoszech. Największą niespodzianką jest to, że chce, aby Stephanie została jej druhną.
Another Simple Favor dokłada wszelkich starań, aby nieustannie zaskakiwać widza i wprowadzać nowe postacie, które sprawiają, że dramat staje się jeszcze bardziej złożony. Kiedy tuż przed ślubem dochodzi do morderstwa, wszystko wskazuje na to, że Emily jest winna, a między nią a Stephanie natychmiast zaczyna się zabawa w kotka i myszkę. Podobnie jak w oryginale, postać Lively jest nadal zbyt przerysowana i nigdy nie wydaje się wiarygodna. Wydaje mi się raczej, że sprawia wrażenie desperackiej próby Feiga, by sprawiać wrażenie tajemniczego i kontrolującego. Ale po pewnym czasie staje się to niemal parodystyczne i nie mówiąc zbyt wiele o niespodziankach filmu, dla mnie nie są one zaskakujące. Another Simple Favor wykorzystuje zbyt wiele elementów w stosunku do swojego poprzednika i dlatego rzadko wydaje się oryginalny lub ekscytujący.
Absolutnym punktem kulminacyjnym filmu jest chemia między Kendrickiem i Lively, która oscyluje między zabawą a zagrożeniem w sposób, który sprawia, że dialogi wydają się bardzo dobrze napisane. Niestety, scenariusz jest przygnieciony kilkoma nowo wprowadzonymi postaciami, z których wszystkie wydają się blade i łatwe do zapomnienia, w tym365 aktor Michele Morrone, który jest zdecydowanie najgorszy w roli przyszłego męża Emily, a także jest tutaj częścią włoskiej mafii. Można by bronić kilku fragmentów filmu Feiga jako samoświadomych i pewnych, czasami to działa, ale zbyt często aspekt komiczny wypada zupełnie płasko, a historia staje się zarówno nieciekawa, jak i trudna do poważnego potraktowania. Ponieważ główni bohaterowie są dobrze napisani, smutne jest to, że ich role są prawie zdziesiątkowane do ról drugoplanowych pod koniec.
Ponieważ atmosfera między Kendrickiem i Lively wydaje się dziś raczej chłodna, prawdopodobieństwo powstania trzeciego filmu wydaje się raczej niewielkie, nawet jeśli zakończenie przygotowuje grunt pod kolejne morderstwa i intrygi. Z mojej strony Another Simple Favor wydaje się całkowicie bezsensownym sequelem, który tak naprawdę nie oferuje niczego nowego. Poprzedniczka też nie do końca mnie przekonała, ale przynajmniej wydawała się stosunkowo okrojona, skupiając się na dwójce głównych bohaterów, podczas gdy sequel miesza tę koncepcję, jednocześnie próbując zagrać Agathę Christie. Rezultatem jest bardzo niesatysfakcjonujący thriller, który nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego.