Gdybyście zdecydowali się pogrzebać w plikach systemu anti-cheat do Valorant, to jeden z nich ma w sobie ukrytą wiadomość - logo Riot Games ze znaków tekstowych oraz informację na temat twórców, ale również... ofertę pracy.
,,Zawsze zatrudniamy utalentowanych ludzi. Jeśli znalazłeś tę wiadomość, prosimy, abyś rzucił okiem na naszą stronę z ofertami i przekonał się, czy jest tam coś, co cię zainteresuje: https://www.riotgames.com/careers'' - tak zachęca Riot tych, którym udało się pogrzebać w plikach gry.
Duże firmy nie od dziś rekrutują hackerów do tworzenia zabezpieczeń swoich gier czy produktów, ale płacą także tym, którym udało się je złamać i przedstawić ich wady. Na rok 2016 na przykład Facebook podawał, że w ramach programu premiowego za zgłaszanie błędów zapłacił hackerom już w sumie ponad 5 milionów dolarów.