Po wydaniu i światowym sukcesie Baldur's Gate III, Larian Studios zszokowało wielu z nas, gdy ujawniło, że nie zamierzają pracować nad sequelem ani dużym rozszerzeniem. Wydawało się to logiczne, ale dla Swena Vinckego była to nudna opcja.
W niedawnej rozmowie z GameSpot Vincke wyjaśnił, dlaczego studio podążało za tym, co chciało zrobić, a nie za tym, co twórcy czuli, że powinni zrobić. "Słyszeliśmy, że to jest to, co powinniśmy zrobić, prawda? Masz wielką grę, wielki hit i musisz zrobić DLC to, DLC tamto i DLC tamto" – powiedział Vincke.
"A potem, w momencie, gdy mieliśmy trochę czasu do namysłu, zdaliśmy sobie sprawę: 'Co robisz?'. Progresywny wgląd nie jest złą rzeczą, więc czasami idziesz złą drogą, a potem mówisz: 'O pieprzyć to' i po prostu zmieniasz kurs" – kontynuował Vincke.
Z taką dobrą wolą, jaką daje Baldur's Gate III, Larian jest zaufaną ręką we wszystkim, nad czym pracują dalej. Obecnie pracują nad dwoma projektami, ale prawdopodobnie minie trochę czasu, zanim zobaczymy któryś z nich.