Dla wielu z nas występ Bena Afflecka jako Batmana był jednym z niewielu jasnych punktów w ciągu DC Extended Universe lat, które nastąpiły po Zacku Snyderze Man of Steel, roli, którą Affleck często opisywał jako wymagającą i frustrującą, nie tylko ze względu na przepaść, jaka istniała między zainteresowaniami Snydera a życzeniami studia. Mroczna interpretacja reżysera nie spodobała się młodej widowni, do której Warner Bros. miał nadzieję dotrzeć, o czym sam Affleck zastanawiał się w niedawnym wywiadzie dla GQ, porównując się do własnego syna, mówiąc:
"Jakby nawet mój własny syn w tamtym czasie był zbyt przerażony, by obejrzeć ten film. Więc kiedy to zobaczyłem, pomyślałem: "O cholera, mamy problem". "
Affleck szczegółowo wyjaśnił, dlaczego właśnieBatman v Superman: Dawn of Justice było dla niego stresującym doświadczeniem i dlaczego teraz całkowicie stracił zainteresowanie filmami o superbohaterach.
"Jest wiele powodów, dla których było to naprawdę rozdzierające doświadczenie i nie wszystkie mają związek z prostą dynamiką, powiedzmy, bycia w filmie o superbohaterach lub czymkolwiek innym. Nie jestem zainteresowany ponownym zejściem do tego konkretnego gatunku, nie z powodu tych złych doświadczeń, ale po prostu: straciłem zainteresowanie tym, co było w nim dla mnie interesujące.
Affleck przyznał również, że sam przyczynił się do powstania problemu, ale to właśnie niedopasowane wizje były głównym problemem podczas produkcji filmu.
"Ale na pewno nie chciałbym powtórzyć takiego doświadczenia. Wiele z nich wynikało z rozbieżności w planach, zrozumieniu, oczekiwaniach. Nawiasem mówiąc, w tamtym czasie nie wnosiłem też nic szczególnie wspaniałego do tego równania. Miałem swoje własne upadki, znaczące uchybienia, w tamtym procesie i w tamtym czasie".
Jak myślisz, jakie są największe problemy z Batman v Superman: Dawn of Justice ?