Kto by pomyślał, że długo oczekiwany czwarty Beverly Hills Cop film odniesie tak ogromny sukces? Bo to jest dokładnie to, co się stało i zarówno Netflix, jak i Eddie Murphy świętują (oczywiście).
Po raz kolejny mamy wyraźny dowód na niesamowitą moc odrobiny dobrze wyreżyserowanej nostalgii i już drugi tydzień z rzędu Beverly Hills Cop: Axel F dominuje na Netflixie z ponad 63 milionami wyświetleń od premiery.
Zasłużone liczby, bo choć film trudno nazwać arcydziełem, było jasne, że Murphy po raz kolejny odnalazł drogę powrotną do postaci i miło było po raz kolejny zobaczyć, jak on i gang zaczynają wymyślać nowe wybryki.
Czy podobał Ci się najnowszy film Beverly Hills Cop i czy masz nadzieję na więcej kontynuacji?