"Bojowa aktualizacja" w Green Hell

Od wystartowania gry we wczesnym dostępie (koniec sierpnia zeszłego roku) doczekała się ona dwóch dużych aktualizacji związanych ze zwierzętami czy ogólnie środowiskiem. Teraz przyszła pora na ludzkich przeciwników.

Plemię Warha, na którego terytorium toczy się akcja gry, nie jest zachwycone obecnością intruzów. Nowe, trzecie już rozszerzenie do gry, skupia się na rozbudowie sztucznej inteligencji ludzkich przeciwników czy ich arsenału (od teraz są wyposażeni we włócznie), co ma uatrakcyjnić całą rozgrywkę. Przed ich atakami będzie się można bronić za pomocą pułapek lub, gdy dojdzie do bezpośredniego starcia, prowizorycznych pancerzy zrobionych z kawałków drewna i liści (w końcu to survival). Dodatkowo, obrażenia, jakie zadamy przeciwnikowi, będą zależeć od części ciała, w jaką trafimy.

Kwestie techniczne również uległy zmianom, a najważniejszą z nich wydaje się zmiana w systemie zapisów. Od teraz gra będzie zapisywana w chmurze Steama (zmiana ścieżki zapisu w plikach z grą), co wpłynie na synchronizację i integrację języka wewnątrz produkcji. W skrócie chodzi o to, że język w grze będzie uzależniony od tego w sklepie Valve - gra wykryje ten język i automatycznie go dostosuje.

Deweloperzy przed premierą ostatecznej wersji gry przewidzieli jeszcze jedną, dużą aktualizację, koncentrującą się na wytwarzaniu konstrukcji z błota, która będzie dostępna tej zimy. Wraz z premierą tytułu zostanie on uzupełniony o pełną kampanię fabularną i dodatkowe obszary na mapie.

[źródło: informacja prasowa]