Borderlands 4 już za kilka miesięcy, a po premierze PlayStation State of Play w grze pod koniec zeszłego miesiąca mamy wiele informacji na temat najnowszej strzelanki z łupami od Gearbox.
Niedawno na Twitterze/X jeden z fanów mówił o swoich obawach dotyczących wydajności i balansu. Odpowiadając na ten post, Randy Pitchford - dyrektor generalny Gearbox Software - ujawnił, że gra będzie celować w 60 klatek na sekundę.
Jeśli chodzi o równowagę, powiedział, co następuje: "Równowaga F". Stwórz chorą konstrukcję z kilkoma boskimi łupami i topliwymi bossami. Zostań legendą".
Takie podejście do wyważenia, które wydaje się w niewielkim stopniu skupiać na osłabianiu potencjalnie zbyt potężnych broni, zostało przez jednych pochwalone, a przez innych spotkało się z uniesieniem brwi. Pojawiają się również głosy krytyczne, że gra chce osiągnąć tylko 60 klatek na sekundę, ale dopóki nie trafi w nasze ręce, nie możemy tak naprawdę powiedzieć, czy balans lub wydajność są odpowiednie.
Borderlands 4 zadebiutuje 12 września na Xbox Series X/S, PlayStation 5 i PC.