Polski
Gamereactor
wiadomości

Chris Avellone wskazuje, że komunikacja jest dużym problemem w Obsidianie

Były dyrektor kreatywny Obsidianu ujawnia niektóre problemy, z którymi zmagał się podczas pracy w firmie, w tym także te związane z wynagrodzeniem.

HQ

Zanim przystąpił do prac nad Star Wars Jedi: Fallen Order od Respawnu, Chris Avellone był między innymi dyrektorem kreatywnym w studiu Obsidian. Twórca podczas wydarzenia Reboot Develop spotkał się z dziennikarzem z VG247, aby porozmawiać o pracy w firmie.

"Było kilka problemów" - powiedział. "Myślę, że najważniejsza jest komunikacja na wszystkich poziomach, ponieważ to, co było naprawdę dziwne, to że - nawet wśród kręgu właścicieli - wyłącznie dwaj właściciele naprawdę wiedzieli, co się dzieje z danym projektem, z danym problemem, podczas gdy reszta nie miała pojęcia, z czym się zmagamy. I to działo się na każdym poziomie."

"Te informacje nie są powszechne, ale czasami dokonujesz złych wyborów. Powiedzmy, że masz problem z grafiką w grze. Może powinieneś podejść do dyrektora artystycznego i nawiązać z nim rozmowę, tu tymczasem dyrektor artystyczny był ostatnią osobą, która dowiadywała się, że zamierzasz zmieniać cały styl artystyczny gry. Ale ponieważ nie rozmawiałeś z dyrektorem artystycznym, ten nie tylko pozostaje skołowany, ale też nie może ci powiedzieć, dlaczego podjął akurat takie decyzje. Mogłoby to kompletnie zmienić twoje zdanie, ale nie, tu po prostu nagle przychodzisz i coś robisz, bez próby komunikacji."

Inną poruszoną kwestią jest brak standaryzowanych wynagrodzeń, co wywoływało "dużą nierównowagę i problemy moralne", a także coś, co Avellone nazwał nepotyzmem. "Nie sądzę, aby nepotyzm kiedykolwiek zadziałał w branży gier. Nawet jeśli twój przyjaciel lub członek rodziny jest świetny w swojej pracy, przyprowadzanie do firmy kogoś takiego wywołuje problemy. Inni ludzie będą go postrzegać inaczej. Może być świetnie wychowany i dobry, ale pozostali pracownicy założą, że zachowuje się tak, ponieważ ma powiązania z dyrektorem generalnym lub producentem wykonawczym. Taka osoba może zachwiać twoją przyszłość, czy tego chce czy nie."

"Pewna skarga, która pojawiała się i powracała nieustannie, dotyczyła zwolnień - dla Segi, dla Armored Warfare, cokolwiek by to nie było - zawsze były osoby, które za wszelką cenę zatrzymywano w firmie, a te zwykłe znajdywały się poza kręgiem nepotyzmu" - kontynuował. "Być może rzeczywiście szefostwo miało dobry powód, by zatrzymać te osoby, ale to połączenie zawsze przywodzi na myśl faworyzowanie pracowników, dlatego najlepiej jest po prostu usunąć tych drugich."

Pomimo tych wypowiedzi Avellone twierdzi, że chciałby znów pracować z niektórymi deweloperami ze studia, ale nie z jego kierownictwem. "Nie życzę im źle, po prostu nie sądzę, aby ich styl zarządzania był zdrowy. Jednak deweloperzy, którzy opuścili Obsidian, to co innego. Nadal z nimi pracuję i na pewno chciałbym znów pracować z tymi, którzy zostali, ponieważ są świetną i pracowitą grupą" - wyjaśnił.

Chris Avellone wskazuje, że komunikacja jest dużym problemem w Obsidianie


Wczytywanie następnej zawartości