Gdzie jedni idą w szał technologii, inni stawiają na przystępność. Control, którego premierę na Epic Games Store zapowiedziano na koniec sierpnia, jest jedną z niewielu wysokobudżetowych produkcji, które ma zamiar połączyć doskonałą jakość wizualną z niższymi wymaganiami sprzętowymi. Gra twórców takich gier jak Alan Wake czy kultowy Max Payne początkowo wymagała sprzętu o całkiem wysokich statystykach: procesora co najmniej Ryzen 3 1300 X czy najnowszą generację procesorów od Intela.
Od lipca jednak studiu udało się zoptymalizować projekt na tyle, by wystarczyły już i5-4690. Początkowo zalecany GTX 1080Ti (do tej pory bliższy grafikom komputerowym niż graczom) o efektywnie zastąpi o wiele rozsądniejszy cenowo GTX 1060.
Studio Remedy skupiło się na nowych technikach ray-tracingu, aby zachować wysoką jakość graficzną jednocześnie nie zmuszając graczy do bankructwa z powodu wysokopółkowego sprzętu. W ten sposób gra trafi do większej ilości osób, także tych, którym wydawało się, że nowe tytuły faworyzują graczy, których stać na najnowocześniejsze bebechy.