Dron, który uderzył w Polskę, prawdopodobnie pochodził z Białorusi - mówi prokuratura
Władze badają incydent w związku z rosnącym napięciem z Rosją.
Najnowsze wiadomości o Rosji i Ukrainie. Dron rozbił się w nocy w Polsce, niszcząc pola uprawne i pobliskie domy. Spowodowało to wzrost napięć w stosunkach z Rosją. Teraz prokuratorzy twierdzą, że prawdopodobnie przekroczył granicę z Białorusi, kraju, który poparł inwazję Rosji na Ukrainę na pełną skalę.
Minister obrony nazwał incydent prowokacją powiązaną z Rosją, a Warszawa przygotowuje notę protestacyjną do Moskwy. "Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo... że obiekt prawdopodobnie pochodził z Białorusi" - powiedział dziennikarzom prokurator okręgowy w Lublinie.
Śledczy nie potwierdzili modelu, choć wstępne oceny sugerują, że przypominał on sprzęt używany podczas wojny w Ukrainie. Ambasady Białorusi i Rosji nie skomentowały jeszcze sprawy, a Polska pozostaje w stanie gotowości, ponieważ tuż za jej granicami trwają strajki.
