FC Barcelona próbuje zmienić bramkarza. Nie ufają już Marcowi-André ter Stegenowi, który pomimo tego, że był ich długoletnim kapitanem (jedynym zawodnikiem, który pozostał po ostatnim tytule Ligi Mistrzów w 2015 roku), opuścił prawie cały sezon z powodu kontuzji i obawia się, że jego wyniki będą się pogarszać wraz z wiekiem (ma 33 lata).
Zamiast tego García jest znacznie młodszy (24 lata), w tym roku bardzo dobrze spisywał się w Espanyolu w LaLiga... A co najważniejsze, zarabiałby znacznie mniejszą pensję. A klub musi liczyć każdy grosz, ponieważ w Hiszpanii miał problemy finansowe związane z finansowym fair play... a teraz także z UEFA.
Dziś wiele źródeł w Hiszpanii donosi, że zawodnik i oba kluby doszły do porozumienia w sprawie podpisania kontraktu o wartości 25 milionów euro. Ustna umowa zawierała obietnicę, że García będzie grał w Barçy w przyszłym sezonie, odrzucając strategię wypożyczenia go do innych klubów na pierwszy rok. To złe wieści dla ter Stegena, który zapowiedział, że w przyszłym roku zamierza grać w Barçy... Ale klub może mieć inne plany.