Szum wokół CES 2025 był po prostu elektryczny, a makieta Genkiego przedstawiająca podobno Nintendo Switch 2 skradła światło reflektorów. Podczas gdy Nintendo pozostaje nieugięte, producent akcesoriów upuścił bułkę tartą, która sprawia, że plotki wydają się zbyt realne, aby je zignorować. Od magnetycznych przystawek Joy-Con po szepty o tajemniczym przycisku "C", dzieło Genkiego maluje obraz konsoli, która jest równie intrygująca, co innowacyjna.
Teraz, w rozmowie z IGN, przedstawiciel przyznał, że był zaskoczony podekscytowaniem otaczającym ich makietę, zauważając, że wierzyli, że wszystkie szczegóły dotyczące Switcha 2 już wyciekły, a Genki nie wprowadza niczego nowego. Zauważyli, że nie spodziewali się takiego poziomu zainteresowania mediów.
Genki potwierdził również, że nowe Joy-Cony mogą być wyposażone w czujniki optyczne i metalowe przyciski SL/SR z magnetycznymi klipsami do bezproblemowego mocowania. Jednak prawdziwy szok? Nowy Switch może nie pasować do oryginalnej stacji dokującej, pomimo podobnych wymiarów. Ten szczegół może oznaczać kłopoty dla długoletnich posiadaczy Switcha, którzy mają nadzieję na wsteczną kompatybilność akcesoriów.
Oliwy do ognia dolewa makieta wskazująca na dodatkowy port USB do ładowania ręcznego i kuszącą, choć niepotwierdzoną, możliwość funkcji związanej z kamerą powiązanej z nieuchwytnym przyciskiem "C". Jednak bez oficjalnej aprobaty Nintendo, te szczegóły pozostają spekulacjami.
Co to oznacza dla oddanych fanów Nintendo? W obliczu piętrzących się plotek i przecieków zyskujących wiarygodność, czy oficjalne ogłoszenie może być tuż za rogiem?