Siedzicie jak na szpilkach? Ja siedzę. Tak jak dla wielu starszych graczy, tak i dla mnie Final Fantasy VII jest jedną z najważniejszych gier w życiu. Do premiery remake'u pozostało zaledwie kilka dni, więc chwila cierpliwości i wszyscy powrócimy do Midgaru. Nie wiem na chwilę obecną, czy poczujemy się jak w domu, ale o tym przekonamy się niedługo. Tymczasem zachęcam do obejrzenia finałowego zwiastuna Final Fantasy VII: Remake.
I jak wam się podobało? Materiał jasno sugeruje, że wiele kanonicznych scen, które pierwotnie toczyły się już poza miastem, będą miały miejsce już w Midgarze. Możemy więc spodziewać się dużych zmian w scenariuszu. Na uwagę zasługuje również scena "po napisach". Podsumowując, jest to jeden z najważniejszych, o ile nie najważniejszy do tej pory remake, i miejmy nadzieję, że dostaniemy kawał porządnego kodu do ogrania.