Game Freak ujawnił ostatnio kilka szczegółów na temat Pokémon Sword and Shield - najnowszej odsłony serii, która ma zadebiutować jeszcze w tym roku - co wywołało gorącą dyskusję wśród fanów. Deweloperzy potwierdzili, że nie wszystkie poprzednie Pokémony będą dostępne w nowym RPG-u, a gracze zareagowali na wiadomość tak agresywnie, że Junichi Masuda z Game Freak musiał wydać oficjalne oświadczenie (dzięki, Nintendo Everything).
"Tak jak wszyscy, jesteśmy pasjonatami Pokémonów i każdy z nich jest dla nas bardzo ważny. Po tylu latach tworzenia gier z serii Pokémon była to dla mnie bardzo trudna decyzja. Chciałbym jednak wyjaśnić jedną rzecz: nawet jeśli konkretny Pokémon nie będzie dostępny w Pokémon Sword i Pokémon Shield, nie oznacza to, że nie pojawi się w przyszłych grach" - uspokaja Masuda.
"Świat Pokémonów wciąż ewoluuje. Region Galar oferuje nowe Pokémony do złapania, trenerów do walki i przygody, w które można się zaangażować. Wkładamy całe nasze serca w te gry i mamy nadzieję, że z niecierpliwością czekacie na dołączenie do nas w tej nowej podróży."
Odkąd ujawniono tę informację, w mediach społecznościowych pojawił się hashtag #BringBackNationalDex. Nie wiemy jeszcze, które Pokémony będą dostępne w nowej grze, ale można śmiało powiedzieć, że wiadomość podzieliła fanów.
Co sądzicie o decyzji Game Freak?