Circuit Zandvoort, położony w regionie Holandii Północnej, w pobliżu Morza Północnego i 35 km od Amsterdamu, był domem dla Grand Prix Holandii F1 od 1950 do 1985 roku, a po gruntownej przebudowie toru powrócił w 2021 roku.
Grand Prix Holandii nie powróci jednak po 2026 roku. Dziś ogłoszono, że promotor holenderskiego wyścigu przedłużył kontrakt o rok, do 2026 roku, ale po tym czasie nie pozostanie on w kalendarzu.
Jaki jest powód jego usunięcia? Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest finansowanie. "Jesteśmy prywatną firmą i musimy zrównoważyć możliwości, jakie stwarza kontynuacja organizacji imprezy, z innymi ryzykami i obowiązkami" – powiedział Robert van Overdijk, dyrektor Grand Prix Holandii.
Tak więc, pomimo sukcesu, jaki odniosła impreza, a także zapału holenderskich fanów do lokalnego bohatera Maxa Verstappena, czterokrotnego mistrza świata i zwycięzcy toru Zandvoort trzy z czterech razy, kiedy odbywał się w erze nowożytnej, wyścig nie powróci w 2027 roku.
Grand Prix Holandii jest również pionierem w stosowaniu zrównoważonych technologii, które są obecnie wykorzystywane w całym kalendarzu, dążąc do osiągnięcia celu zerowej emisji netto do 2030 roku.