W tej chwili jest mnóstwo projektów na różnych etapach rozwoju dla DCU Jamesa Gunna i Petera Safrana. Mamy Supermana, którego premiera odbędzie się w przyszłym miesiącu, Supergirl, premiera w przyszłym roku, Lanterns, Clayface, film o Wonder Woman i wiele więcej.
Jednak nie wszystko, co jest prezentowane, przebija się. W rozmowie z Rolling Stone James Gunn potwierdził, że niedawno zespół właśnie zabił projekt dla DCU z powodu braku scenariusza.
"Właśnie zabiliśmy projekt. Każdy chciał nakręcić ten film. Był zielony światło, gotowy do pracy" – powiedział. "Scenariusz nie był gotowy. Nie mógłbym też zrobić filmu, w którym scenariusz nie jest dobry. Do tej pory mieliśmy dużo szczęścia, bo scenariusz Supergirl był cholernie dobry od samego początku. A potem pojawiły się Latarnie, a scenariusz był tak cholernie dobry. Clayface, to samo. Tak cholernie dobrze.
Wiemy, że film Luki Guadagnino o sierżancie Rocku został anulowany, ale było to spowodowane konfliktami w harmonogramie, a nie słabym scenariuszem, więc prawdopodobnie jest to zupełnie inny projekt. Niezależnie od tego, do czego odnosi się Gunn, jasne jest, że nie był z tego do końca zadowolony w tamtym czasie, a biorąc pod uwagę listę wydań DCU w drodze, być może nie jest takim złym pomysłem pozostawienie kilku na podłodze w montażowni.