Słyszeliśmy to już wcześniej. Aktorzy, którzy byli brani pod uwagę do określonej roli, nie grali jej, ale ci, którzy ją dostali, czują się całkowicie naturalnie. Popularnymi przykładami są Will Smith, który był brany pod uwagę do roli Neo w filmach The Matrix, które Keanu Reeves uczynił kultowym. I trudno sobie wyobrazić kogokolwiek innego niż Ian McKellen jako Gandalf, mimo że Sean Connery odrzucił tę rolę.
Obsada filmów Guardians of the Galaxy również mogła być bardzo różna, a James Gunn powiedział o filmie w Marvel Studios: Assembled dokumencie na Disney+: "Kiedy po raz pierwszy poszedłem do Marvela i rzuciłem 'Guardians of the Galaxy – przyniosłem małą książeczkę. Pracowałem bardzo ciężko, próbując złożyć tę małą książeczkę ze wszystkimi małymi obrazkami, odniesieniami do zdjęć i wszystkimi tymi rzeczami. W tej książce były wymienione wszystkie postacie i osoby, które moim zdaniem powinny je zagrać. I oczywiście żaden z tych aktorów, którzy grali w tej książce, nie skończył grając tych postaci, z wyjątkiem Zoe Saldaña, którą poznałem i kochałem od samego początku.
Nie ujawniono, które nazwiska Gunn miał na myśli, ale obsadzenie Chrisa Pratta jako Petera Quilla, Dave'a Bautisty jako Draxa, Vina Diesela jako Groota, Bradleya Coopera jako Rocketa i Karen Gillan jako Nebuli wydaje się bardzo oczywistym wyborem do ról. Chociaż tylko Zoe Saldana jako Gamora była na liście Gunna i która również znalazła się w filmach.