Kooperacja w World War Z "wypełni lukę na rynku"

World War Z od Saber Interactive trafi na półki sklepowe już 16 kwietnia. Niedawno mieliśmy okazję porozmawiać ze scenarzystami gry, Oliverem Hollisem-Leickem oraz Craigiem Shermanem. Dyskutowaliśmy miedzy innymi o kooperacyjnej naturze gry.

"Myślę, że chodzi o wspomnianą lukę na rynku" - powiedział Hollis-Leick. "Wiele z gier zostało porzuconych, dlatego istnieje ogromne zapotrzebowanie na tytuły nastawione na kooperację. Wyczuwając ten kryzys, pomyśleliśmy, że nadszedł czas, aby stworzyć coś takiego."

Dowiedzieliśmy się również więcej o hordach zombie wspieranych przez silnik Swarm Engine:

"Zamiast bossów w naszej grze mamy coś, co nazywamy Swarm Encounters. Są to wspaniałe momenty kulminacyjne, w których gracz zmierzy się z ponad 500 zombie, ale za każdym razem będzie inaczej, a każda taka sytuacja będzie wymagać różnych strategii. A ponieważ niektóre części produkcji są generowane proceduralnie dzięki naszej sztucznej inteligencji, za każdym razem te momenty będą kompletnie inne."

Gra zadebiutuje na PC, PS4 i Xboksie One. Niedawno w sieci ukazał się zwiastun obszaru Tokio, a także trailer ogólnej rozgrywki, który jest dostępny do obejrzenia poniżej.

Czy Wy również zauważyliście lukę na rynku gier kooperacyjnych?