Limited Run Games stał się znany z dostarczania fizycznych edycji gier, które w przeciwnym razie nie otrzymałyby takiej wersji, często zarówno wystawnych, jak i pięknych. Ale ostatnio nie obyło się bez kontrowersji, a w zeszłym roku pracownica, Kara Lynne, została zwolniona w głośnych okolicznościach po tym, jak internetowy tłum kierowany przez transpłciową aktywistkę strzelał do Lynne z powodu jej szumu wokół niewydanego wówczas Hogwarts Legacy w mediach społecznościowych i za obserwowanie prawicowych użytkowników na Twitterze.
A teraz znów przyciągają uwagę w wątpliwy sposób. Tym razem Limited Run Games sprzedaje nagrane płyty CD (CD-R) zamiast tłoczonych w niektórych przypadkach, nie informując o tym opinii publicznej. Niemniej jednak pobierają pełną cenę za gry i nazywają je "limitowanym wydaniem gier", gdzie zdecydowanie można zakwestionować, jak ograniczone są naprawdę nagrane płyty CD.
W tym przypadku są to tytuły 3DO, a jak zauważyli inni użytkownicy (na Reddicie i gdzie indziej), w alarmującej liczbie przypadków te gry w pełnej cenie nie mogą być nawet używane w 3DO, a użytkownicy piszą, że mieli również problemy z kilkoma wydaniami w przeszłości z Limited Run Games.
Firma nie skomentowała jeszcze sprawy, co jednak grozi wybuchem burzy, ponieważ w mediach społecznościowych pojawiają się teraz gorące uczucia od kupujących, którzy czują się naprawdę oszukani.