Mówcie, co chcecie, o Michaelu Bayu jako filmowcu, ale on zarobił dużo pieniędzy na Paramount ze swoimi pięcioma Transformers filmami. Chociaż wielu zgodzi się, że są one dalekie od krytycznych sukcesów, wydają się dobrze rezonować z fanami, coś, co Transformers wyraźnie starało się odzyskać na dużym ekranie od czasu odejścia od przywództwa Baya. Animowana seria Transformers One nie pójdzie dalej i nie jest jasne, jaka przyszłość przyniesie zrestartowany serial aktorski, który zapowiadał crossover z G.I. Joe, i to właśnie z tego powodu powrót Baya sprawia, że rzeczy są jeszcze bardziej zagmatwane.
To Puck News zauważa, że Bay wróci na fotel reżysera na Transformers, z konkretną wzmianką, że "Bay skontaktował się ze studiem w zeszłym roku, aby wrócić jako praktyczny producent i być może reżyser, a scenarzysta Jordan VanDina pracuje nad scenariuszem. Jest to jeden z około pięciu projektów Transformers w fazie rozwoju, które David Ellison i Skydance odziedziczą, jeśli/kiedy sprzedaż Paramount zostanie sfinalizowana.
Ciekawą rzeczą jest to, że Puck zauważa również, że Josh Cooley z Transformers One pozostawi animację do swojego własnego filmu aktorskiego Transformers, podczas gdy wciąż trwają prace nad pomysłami na crossover G.I. Joe/Transformers, co oznacza, że w przyszłości mogą być trzy różne projekty Transformers w produkcji.
Pozornie pewne jest to, że Paramount musi zacząć kręcić te filmy przed 2029 rokiem, w przeciwnym razie straci prawa do Transformers IP.
Czy chciałbyś, aby Bay wrócił jako Transformers dyrektor?