Prezydent Realu Madryt Florentino Pérez skomentował w ubiegłą niedzielę kontrowersyjne zwycięstwo Rodriego Hernándeza z Manchesteru City w walce o Złotą Piłkę z Viníciusem, Carvajalem czy Bellinghamem, twierdząc, że Rodri zasłużył na zwycięstwo "ale nie w tym roku".
Podczas Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Realu Madryt 2024 Pérez posunął się nawet do obwiniania konkretnych dziennikarzy, którzy nie umieścili Viniego w pierwszej trójce. "Bez Namibii, Ugandy, Albanii i Finlandii Vinícius zdobyłby Złotą Piłkę", ponieważ Rodri zdobył tylko 41 punktów więcej niż Vinícius.
Pérez dodał w potoczno-pejoratywny sposób, że są to "kraje, których nikt nie zna" i dodał, że fiński dziennikarz Juha Kanerva przyznał, że zrezygnował po tym, jak zapomniał zagłosować na Viniego Jr. "z powodu błędu technicznego".
Sheefeni Nicodemus, namibijski dziennikarz i zdobywca Złotej Piłki, skomentował słowa prezydenta Realu Madryt w hiszpańskim radiu stadion SER. "Zasadniczo myślę, że to są słowa kogoś sfrustrowanego".
"Uważa, że ludzie z moich krajów i innych wymienionych krajów nie noszą ze sobą znaczącego słowa, ponieważ jesteśmy gorszymi ludźmi. Chciałbym tylko wiedzieć, czy pochodzę z jednego z czołowych krajów piłkarskich i nie zgadzam się z jego opinią, jaki byłby jego argument?"
Pérez zakwestionował wybór wyborców, uważając, że powinni głosować tylko dziennikarze o znanym prestiżu i wypłacalności, "którzy ryzykują swoją reputację swoim głosem". Nikodem umieścił trzech zawodników Realu Madryt w pierwszej dziesiątce, w tym Jude'a Bellinghama jako numer 1, Daniego Carvajala jako numer 7 i Toniego Kroosa jako numer 8. Rodri i Lamine Yamal byli jego drugim i trzecim wyborem.