Premier Izraela Benjamin Netanjahu wyraził poparcie dla kontrowersyjnego pomysłu Donalda Trumpa, aby pozwolić Palestyńczykom opuścić Gazę, propozycja, która wywołała globalne potępienie.
W wywiadzie dla Fox News Netanjahu zasugerował, że nie ma problemu z przesiedleniami mieszkańców Gazy, choć unikał bezpośredniego odniesienia się do szerszej wizji Trumpa dotyczącej przejęcia tego terytorium przez Stany Zjednoczone.
Podczas gdy organizacje praw człowieka zdecydowanie potępiły ten pomysł jako czystkę etniczną, Netanjahu wydawał się przedstawiać go jako pragmatyczne rozwiązanie, nalegając, aby wszyscy chętni mieszkańcy mogli swobodnie wyjechać.
Doradcy Trumpa, w obliczu ostrej reakcji, próbowali wycofać się z niektórych aspektów planu, ale poparcie Netanjahu dodaje nową warstwę politycznej wagi do debaty. Tymczasem kryzys humanitarny w Strefie Gazy trwa nadal, a po 16 miesiącach konfliktu, w wyniku którego prawie cała ludność została zmuszona do opuszczenia swoich domów, obowiązuje kruche zawieszenie broni.