Jedną z najbardziej klasycznych postaci z horrorów wszech czasów jest bez wątpienia koszmarny demon Freddy Krueger . Zadebiutował w 1984 roku w filmie Koszmar z ulicy Wiązów i od tego czasu jest blisko związany z aktorem Robertem Englundem, który z powodzeniem zagrał tę postać w ośmiu filmach i kilku innych kontekstach.
Ostatni raz zagrał Kruegera w filmie w 2003 roku w zaskakująco udanym filmie Freddy kontra Jason, a kiedy seria filmów miała zostać wznowiona siedem lat później, Englund nie był zaangażowany. Gdy wszystko, co stare, znów staje się nowe, a sequele i rebooty ustawiają się w kolejce tuzinami, Bloody Disgusting zastanawiał się, czy 77-letni aktor może rozważyć powrót do roli po raz ostatni. Englund miał odpowiedź, którą trudno zinterpretować inaczej niż jako zdecydowane nie:
— Nie wiem. Ja dosłownie nie".
Nie wyklucza jednak, że pojawi się jako Krueger w mniejszym stopniu w jakimś cameo, ale pełny film nie wchodzi w rachubę i wyjaśnia dlaczego:
"Nie mogę już z nim grać. Jestem za stary.
A może warto oddać sobie tyle szacunku, aby to sobie uświadomić, zamiast podjąć zły wysiłek, który tylko rozczarowałby fanów? Wszyscy powinniśmy być po prostu wdzięczni za cały zachwycający horror, który dostarczał przez lata i za stworzenie jednej z najbardziej nieśmiertelnych postaci filmowych w historii.